Natalia Grace Barnett odpowiada na zarzuty. 22‑latka miała udawać 6‑letnią sierotę z Ukrainy
Tą historią żyją całe Stany. Pochodząca z Ukrainy dziewczynka zaadoptowana przez amerykańską parę, została przez nich oskarżona o bycie dorosłą karlicą. Po raz pierwszy publicznie zabrała głos w sprawie zarzutów, jakie stawiają jej adopcyjni rodzice.
07.11.2019 | aktual.: 08.11.2019 15:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Natalia Grace Barnett została adoptowana przez Kristine i Michella Barnettów. Adopcyjni rodzice myśleli, że jest 13 lat młodsza, niż miało okazać się w rzeczywistości. Natalia była dla nich dzieckiem wyjętym z najstraszniejszego horroru.
Natalia Grace Barnett broni się przed zarzutami
W 2013 roku Barnettowie uciekli przed nią z Indiany do Kanady, zabierając ze sobą trójkę dzieci. Natalia twierdziła wtedy, że ma 9 lat. W rzeczywistości, jak mówi wersja jej byłych adopcyjnych rodziców, była 22-latką z zaburzeniami psychicznymi. I ukrywała się przez lata, żeby zamordować członków rodziny, dolewając im np. wybielacza do kawy. Przyjęli ją do swojego domu w 2010 roku, myśląc, że jest sześcioletnią sierotą.
Barnettowie zostali oskarżeni za znęcanie się nad dzieckiem, po tym jak zostawili Natalię samotnie w mieszkaniu w Indianie. Twierdzi, że walczyła tam przez rok o przetrwanie. Adopcyjni rodzice bronią się. Mówią, że stała nad nimi, kiedy spali i rysowała obrazy przedstawiające ją, mordującą całą rodzinę. Ponadto mazała krwią po lustrach, a swoją adopcyjną matkę próbowała razić prądem elektrycznym.
Dziewczyna twierdzi, że wszystko, o czym mówią Barnettowie to fikcja oraz że ma zaledwie 16 lat. Obecnie mieszka od siedmiu lat z inną chrześcijańską rodziną, która przygarnęła ją, gdy została opuszczona przez Barnettów. Jej nowa matka adopcyjna przyznaje, że po tej historii wykonali jej badanie kości, które wykazało, że jest w wieku, w którym twierdzi, że jest. Zaznaczają też, że nie boją się ani o swoje bezpieczeństwo, ani o bezpieczeństwo swoich dzieci.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl