W najnowszej kolekcji także widać konsekwentne stawianie kobiety na pierwszym miejscu. Obojętnie czy modelka ubrana jest w zwiewną, romantyczną kreację, czy obcisły kostium, zawsze wygląda elegancko i z klasą.
Absolwentka ASP w Łodzi. Projektuje od 2001 r. Magazyn ELLE uznał ją za jedną z nadziei polskiej mody. Napisała książkę wydaną pod patronatem Muzeum Historii Polski „Chłopczyce, uwodzicielki , damy – polska moda Międzywojnia”.
Jej styl określany jest jako 200% kobiecości, a sama projektantka podkreśla, że najważniejsze jest dla niej dopasowanie kreacji do indywidualnych cech klientki, parafrazując słowa Coco Chanel „nie ma kobiety, nie ma sukienki”.
W najnowszej kolekcji także widać konsekwentne stawianie kobiety na pierwszym miejscu. Obojętnie czy modelka ubrana jest w zwiewną, romantyczną kreację, czy obcisły kostium, zawsze wygląda elegancko i z klasą.
Jaroszewska po raz kolejny udowodniła, jak ważna, obok samego projektu, jest wysoka jakość tkanin, precyzja wykończenia i dbałość o najmniejszy detal.
Natalia Jaroszewska na Fashion Week Poland
Absolwentka ASP w Łodzi. Projektuje od 2001 r. Magazyn ELLE uznał ją za jedną z nadziei polskiej mody. Napisała książkę wydaną pod patronatem Muzeum Historii Polski „Chłopczyce, uwodzicielki , damy – polska moda Międzywojnia”.
Jej styl określany jest jako 200% kobiecości, a sama projektantka podkreśla, że najważniejsze jest dla niej dopasowanie kreacji do indywidualnych cech klientki, parafrazując słowa Coco Chanel „nie ma kobiety, nie ma sukienki”.
W najnowszej kolekcji także widać konsekwencję stawiania kobiety na pierwszym miejscu. Obojętnie czy modelka ubrana jest w zwiewną, romantyczną kreację, czy obcisły kostium, zawsze wygląda elegancko i z klasą.
Jaroszewska po raz kolejny udowodniła, jak ważna, obok samego projektu, jest wysoka jakość tkanin, precyzja wykończenia i dbałość o najmniejszy detal.
Natalia Jaroszewska na Fashion Week Poland
Absolwentka ASP w Łodzi. Projektuje od 2001 r. Magazyn ELLE uznał ją za jedną z nadziei polskiej mody. Napisała książkę wydaną pod patronatem Muzeum Historii Polski „Chłopczyce, uwodzicielki , damy – polska moda Międzywojnia”.
Jej styl określany jest jako 200% kobiecości, a sama projektantka podkreśla, że najważniejsze jest dla niej dopasowanie kreacji do indywidualnych cech klientki, parafrazując słowa Coco Chanel „nie ma kobiety, nie ma sukienki”.
W najnowszej kolekcji także widać konsekwencję stawiania kobiety na pierwszym miejscu. Obojętnie czy modelka ubrana jest w zwiewną, romantyczną kreację, czy obcisły kostium, zawsze wygląda elegancko i z klasą.
Jaroszewska po raz kolejny udowodniła, jak ważna, obok samego projektu, jest wysoka jakość tkanin, precyzja wykończenia i dbałość o najmniejszy detal.
Natalia Jaroszewska na Fashion Week Poland
Absolwentka ASP w Łodzi. Projektuje od 2001 r. Magazyn ELLE uznał ją za jedną z nadziei polskiej mody. Napisała książkę wydaną pod patronatem Muzeum Historii Polski „Chłopczyce, uwodzicielki , damy – polska moda Międzywojnia”.
Jej styl określany jest jako 200% kobiecości, a sama projektantka podkreśla, że najważniejsze jest dla niej dopasowanie kreacji do indywidualnych cech klientki, parafrazując słowa Coco Chanel „nie ma kobiety, nie ma sukienki”.
W najnowszej kolekcji także widać konsekwencję stawiania kobiety na pierwszym miejscu. Obojętnie czy modelka ubrana jest w zwiewną, romantyczną kreację, czy obcisły kostium, zawsze wygląda elegancko i z klasą.
Jaroszewska po raz kolejny udowodniła, jak ważna, obok samego projektu, jest wysoka jakość tkanin, precyzja wykończenia i dbałość o najmniejszy detal.
Natalia Jaroszewska na Fashion Week Poland
Absolwentka ASP w Łodzi. Projektuje od 2001 r. Magazyn ELLE uznał ją za jedną z nadziei polskiej mody. Napisała książkę wydaną pod patronatem Muzeum Historii Polski „Chłopczyce, uwodzicielki , damy – polska moda Międzywojnia”.
Jej styl określany jest jako 200% kobiecości, a sama projektantka podkreśla, że najważniejsze jest dla niej dopasowanie kreacji do indywidualnych cech klientki, parafrazując słowa Coco Chanel „nie ma kobiety, nie ma sukienki”.
W najnowszej kolekcji także widać konsekwencję stawiania kobiety na pierwszym miejscu. Obojętnie czy modelka ubrana jest w zwiewną, romantyczną kreację, czy obcisły kostium, zawsze wygląda elegancko i z klasą.
Jaroszewska po raz kolejny udowodniła, jak ważna, obok samego projektu, jest wysoka jakość tkanin, precyzja wykończenia i dbałość o najmniejszy detal.
Natalia Jaroszewska na Fashion Week Poland
Absolwentka ASP w Łodzi. Projektuje od 2001 r. Magazyn ELLE uznał ją za jedną z nadziei polskiej mody. Napisała książkę wydaną pod patronatem Muzeum Historii Polski „Chłopczyce, uwodzicielki , damy – polska moda Międzywojnia”.
Jej styl określany jest jako 200% kobiecości, a sama projektantka podkreśla, że najważniejsze jest dla niej dopasowanie kreacji do indywidualnych cech klientki, parafrazując słowa Coco Chanel „nie ma kobiety, nie ma sukienki”.
W najnowszej kolekcji także widać konsekwencję stawiania kobiety na pierwszym miejscu. Obojętnie czy modelka ubrana jest w zwiewną, romantyczną kreację, czy obcisły kostium, zawsze wygląda elegancko i z klasą.
Jaroszewska po raz kolejny udowodniła, jak ważna, obok samego projektu, jest wysoka jakość tkanin, precyzja wykończenia i dbałość o najmniejszy detal.
Natalia Jaroszewska na Fashion Week Poland
Absolwentka ASP w Łodzi. Projektuje od 2001 r. Magazyn ELLE uznał ją za jedną z nadziei polskiej mody. Napisała książkę wydaną pod patronatem Muzeum Historii Polski „Chłopczyce, uwodzicielki , damy – polska moda Międzywojnia”.
Jej styl określany jest jako 200% kobiecości, a sama projektantka podkreśla, że najważniejsze jest dla niej dopasowanie kreacji do indywidualnych cech klientki, parafrazując słowa Coco Chanel „nie ma kobiety, nie ma sukienki”.
W najnowszej kolekcji także widać konsekwencję stawiania kobiety na pierwszym miejscu. Obojętnie czy modelka ubrana jest w zwiewną, romantyczną kreację, czy obcisły kostium, zawsze wygląda elegancko i z klasą.
Jaroszewska po raz kolejny udowodniła, jak ważna, obok samego projektu, jest wysoka jakość tkanin, precyzja wykończenia i dbałość o najmniejszy detal.
Natalia Jaroszewska na Fashion Week Poland
Absolwentka ASP w Łodzi. Projektuje od 2001 r. Magazyn ELLE uznał ją za jedną z nadziei polskiej mody. Napisała książkę wydaną pod patronatem Muzeum Historii Polski „Chłopczyce, uwodzicielki , damy – polska moda Międzywojnia”.
Jej styl określany jest jako 200% kobiecości, a sama projektantka podkreśla, że najważniejsze jest dla niej dopasowanie kreacji do indywidualnych cech klientki, parafrazując słowa Coco Chanel „nie ma kobiety, nie ma sukienki”.
W najnowszej kolekcji także widać konsekwencję stawiania kobiety na pierwszym miejscu. Obojętnie czy modelka ubrana jest w zwiewną, romantyczną kreację, czy obcisły kostium, zawsze wygląda elegancko i z klasą.
Jaroszewska po raz kolejny udowodniła, jak ważna, obok samego projektu, jest wysoka jakość tkanin, precyzja wykończenia i dbałość o najmniejszy detal.
Natalia Jaroszewska na Fashion Week Poland
Absolwentka ASP w Łodzi. Projektuje od 2001 r. Magazyn ELLE uznał ją za jedną z nadziei polskiej mody. Napisała książkę wydaną pod patronatem Muzeum Historii Polski „Chłopczyce, uwodzicielki , damy – polska moda Międzywojnia”.
Jej styl określany jest jako 200% kobiecości, a sama projektantka podkreśla, że najważniejsze jest dla niej dopasowanie kreacji do indywidualnych cech klientki, parafrazując słowa Coco Chanel „nie ma kobiety, nie ma sukienki”.
W najnowszej kolekcji także widać konsekwencję stawiania kobiety na pierwszym miejscu. Obojętnie czy modelka ubrana jest w zwiewną, romantyczną kreację, czy obcisły kostium, zawsze wygląda elegancko i z klasą.
Jaroszewska po raz kolejny udowodniła, jak ważna, obok samego projektu, jest wysoka jakość tkanin, precyzja wykończenia i dbałość o najmniejszy detal.
Natalia Jaroszewska na Fashion Week Poland
Absolwentka ASP w Łodzi. Projektuje od 2001 r. Magazyn ELLE uznał ją za jedną z nadziei polskiej mody. Napisała książkę wydaną pod patronatem Muzeum Historii Polski „Chłopczyce, uwodzicielki , damy – polska moda Międzywojnia”.
Jej styl określany jest jako 200% kobiecości, a sama projektantka podkreśla, że najważniejsze jest dla niej dopasowanie kreacji do indywidualnych cech klientki, parafrazując słowa Coco Chanel „nie ma kobiety, nie ma sukienki”.
W najnowszej kolekcji także widać konsekwencję stawiania kobiety na pierwszym miejscu. Obojętnie czy modelka ubrana jest w zwiewną, romantyczną kreację, czy obcisły kostium, zawsze wygląda elegancko i z klasą.
Jaroszewska po raz kolejny udowodniła, jak ważna, obok samego projektu, jest wysoka jakość tkanin, precyzja wykończenia i dbałość o najmniejszy detal.