Natalia Kukulska oddała hołd matce. Wokalistka dowiedziała się o jej śmierci będąc na lotnisku

Anna Jantar zginęła w katastrofie lotniczej. Wówczas 4-letnia Natalia Kukulska czekała na nią na lotnisku wraz ze swoją babcią. Po latach piosenkarka opowiedziała, jak wspomina tamten moment.

Natalia Kukulska była małą dziewczynką, gdy zginęła jej matka, jednak do dziś cały czas czule ją wspomina i pielęgnuje każdą myśl, która się z nią wiąże. Kukulska przyznała, że dowiedziała się o śmierci mamy, będąc na lotnisku i czekając na nią z bukietem kwiatów.

"Wtedy na lotnisku, tuż po katastrofie, w tym zamieszaniu, wśród płaczących ludzi nie rozumiałam, co się stało. Pamiętam, jak babcia wyrwała mi z rąk bukiet frezji i rzuciła je na ziemię. Pamiętam karetki pogotowia, które reanimowały rodziny, rozlewał się alkohol podawany na uspokojenie" - powiedziała przed laty w wywiadzie z magazynem "Gala".

Przypomnijmy, samolot, którym podróżowała 14 marca 1980 roku Anna Jantar, rozbił się tuż przed zniżaniem do lądowania. Na pokładzie było 87 osób. Wszyscy zginęli.

Podczas tegorocznego festiwalu w Opolu Natalia Kukulska oddała hołd swojej matce. Piosenkarka jest świadoma, że jako dorosła kobieta bardzo przypomina legendarną Annę Jantar. "Myślę, że przede wszystkim chodzi o afirmację życia i otwartość na ludzi oraz o dobrą energię" - stwierdziła w jednym z archiwalnych wywiadów.