Naturalna Jennifer Lawrence w malezyjskim wydaniu "Elle"

Piękna, niezależna i walcząca o swoje Jennifer Lawrence idzie jak burza. Dopiero zakończyła zdjęcia do najnowszego filmu "Joy", który wejdzie do kin w styczniu, a już możemy podziwiać kampanię z jej udziałem dla jednego z prestiżowych magazynów modowych. Delikatna sesja z udziałem aktorki pojawiła się w styczniowym numerze malezyjskiego wydania "Elle".

Piękna, niezależna i walcząca o swoje Jennifer Lawrence idzie jak burza. Dopiero zakończyła zdjęcia do najnowszego filmu „Joy”, który wejdzie do kin w styczniu, a już możemy podziwiać kampanię z jej udziałem dla jednego z prestiżowych magazynów modowych. Delikatna sesja z udziałem aktorki pojawiła się w styczniowym numerze malezyjskiego wydania „Elle”.

25-letnia Amerykanka w sesji dla malezyjskiego "Elle" występuje w minimalistycznych strojach, w równie okrojonej scenerii. Szczególnie przypadła nam do gustu wyeksponowana w kampanii naturalność aktorki.

Lawrence, która jest ambasadorką marki Dior, opowiada w wywiadzie dla "Elle" o współpracy z francuskim domem mody.

Jennifer nawiązuje także do opartej na prawdziwej historii produkcji filmowej "Joy", w której gra główną rolę - w obrazie wciela się w postać samotnej matki, która zarobiła krocie na wymyśleniu rewolucyjnego mopa.

O Jennifer Lawrence głośno zrobiło się przy okazji filmu "Poradnik pozytywnego myślenia", za który otrzymała nagrodę Akademii Filmowej.

Amerykanka słynie z ciętego języka i nie boi się wyrażać swoich opinii głośno. Aktorka walczy o równe płace kobiet w Hollywood. Sama została ostatnio okrzyknięta nie tylko jedną z najbardziej utalentowanych aktorek młodego pokolenia, ale też najlepiej zarabiającą aktorką tego roku.

"Igrzyska śmierci" zagwarantowały jej ogromny sukces, a piękna sesja w malezyjskim magazynie potwierdziła, że jest to piękna i wszechstronna kobieta.