Nauczycielka zmarła w trakcie pielgrzymki. Rodzina prosi o pomoc

Wioleta Sulka była nauczycielką i katechetką z Suchej Beskidzkiej. Pracowała w Zespole Szkół im. Walerego Goetla. W trakcie pielgrzymki do Grecji trafiła do szpitala. Nie udało się jej uratować.

Nauczycielka zmarła podczas pielgrzymki w Grecji
Nauczycielka zmarła podczas pielgrzymki w Grecji
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, Facebook | Zespół Szkół im.Walerego Goetla w Suchej Beskidzkiej

26.07.2024 | aktual.: 26.07.2024 15:22

Zespół Szkół im. Walerego Goetla w Suchej Beskidzkiej w województwie małopolskim za pośrednictwem strony internetowej poinformował o śmierci jednej z nauczycielek. Wioleta Sulka, katechetka zmarła podczas wyjazdu na pielgrzymkę.

"Dzielimy się ogromnym smutkiem całej naszej szkolnej społeczności. Dotarła do nas tragiczna wiadomość o śmierci naszej Koleżanki, Nauczycielki o wielkim sercu – Wioli Sulki" - napisano w komunikacie. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Katechetka zmarła w trakcie pielgrzymki

Wioleta Sulka, katechetka zaangażowana w działalność Grupy Apostolskiej RAM Archidiecezji Krakowskiej, odeszła podczas pielgrzymki do Grecji. Kobieta była głęboko wierząca. W jednym ze swoich postów w mediach społecznościowych zaznaczyła, że "czeka na Niebo". 

Śmierć pani Wiolety wstrząsnęła rodziną oraz gronem pedagogicznym. Nauczycielka w trakcie pielgrzymki doznała udaru, a następnie trafiła do greckiego szpitala, gdzie po kilku dniach zmarła.

"Kiedy w czerwcu tego roku pozdrawiała z Włoch z sanktuarium Madonna della Corona, zawieszonego na skale między Ziemią a Niebem, z pewnością była przepełniona wiarą w piękno świata i ludzi tak jak zawsze… Bo Wiola, całą sobą w pracy i prywatnie, prezentowała Miłość do Boga, do ludzi i świata. Pełna życzliwości i uśmiechu. Ciągle z poczuciem humoru. Wymagająca od siebie i innych, zawsze, zawsze pomocna" - napisała placówka edukacyjna, z którą związana była kobieta.

Rodzina rozpoczęła zbiórkę pieniędzy

Rodzina zmarłej Wiolety Sulki rozpoczęła zbiórkę finansową. Pieniądze będą przeznaczone na kremację oraz sprowadzenie prochów zza granicy. Całkowity koszt wynosi blisko 30 tys. zł, a w zbiórkę zaangażował się sołtys Lachowic, który jest założycielem lokalnego koła PCK. 

"Rodzina z wdzięcznością przyjęła wiadomość, że na konto PCK Lachowice dotychczas wpłynęła kwota od darczyńców w wysokości 12.800 złotych. Potrzebna jest kwota dużo wyższa. Serdecznie dziękujemy za dotychczasowe wpłaty na ten cel. Zarząd Koła PCK w Lachowicach prosi o dalsze wsparcie na konto Koła PCK w Lachowicach o numerze 29 1160 2202 0000 0003 8830 6123 z dopiskiem: Na pomoc dla Wioli" - przekazał na Facebooku Grzegorz Krawczyk.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Materiały WP
Materiały WP© Materiały własne
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (312)