Nawet 500 kalorii mniej w ciągu dnia. Jak to zrobić?

Chudnąć można na wiele sposobów. Mamy dobre wieści dla tych, którzy nie mają czasu na intensywny trening w fitness clubie, ani ochoty na restrykcyjne diety. Dzięki prostym trikom można spalić nawet kilkaset kalorii więcej w ciągu dnia. Bez wysiłku, efektu jo-jo i skutków ubocznych. Jeśli zmienisz swoje nawyki , w miesiąc schudniesz nawet dwa kilogramy.

Choć mają wiele zdrowych tłuszczy, które chronią serce, są również bardzo kaloryczne. Garść słonych, prażonych orzeszków ziemnych, które tak bezkarnie przegryzamy podczas oglądania telewizji, ma aż 175 kalorii. Gdy zjemy trzy garście, bilans jest prosty. Do naszej puli kalorycznej w ciągu dnia wpada ponad 500 niepotrzebnych kalorii. Jeśli nie potrafisz tak łatwo pożegnać się z orzechami, podjadaj pistacje. Mają tylko 159 kalorii w dwóch pełnych garściach.

Miska świeżej sałaty z dodatkami to najchętniej jedzone danie na lunch w pracy. Wydaje ci się, że to samo zdrowie? To prawda. Sałatka z warzywami dostarcza wielu wiatmin i minerałów i jest lekkostrawna. Ale jeśli codziennie dosypujesz do niej tarty parmezan, suszone owoce, orzechy i obficie polewasz sosem na bazie miodu i musztardy, może okazać się tak samo kaloryczna jak mielony z ziemniakami albo porcja makaronu. Jeśli chcesz jeszcze bardziej odchudzić swoją sałatkę, używaj o połowę mniej sosu i zrezygnuj z tłustych składników. Zamiast awokado, bekonu i orzechów, dodaj dodatkową porcję cebuli i szczyptę chili. Ta przyprawa przyspiesza spalanie kalorii.

Zaczynasz poranek od kawy na wynos? Zwykle wybierasz latte ze spienionym mlekiem w największym rozmiarze i nie odmawiasz sobie podkręcenia jej smaku syropem migdałowym. Do tego jeszcze łyżeczka brązowego cukru. Uwaga. Taka kawa może mieć nawet 650 kalorii, czyli tyle, co spora porcja obiadu. A mała czarna nie tylko na dłużej doda ci energii, ale też nie odbije się na twojej figurze.

Kolorowe drinki, które popijamy po pracy ze znajomymi, zwykle mają tyle samo kalorii, co desery. Słodkie syropy i inne dodatki, w połączeniu z alkoholem stają się prawdziwą bombą kaloryczną. W trosce o zgrabną sylwetkę lepiej pić czerwone wino. Ostatnie badania naukowców z Uniwersytetu w Porto donoszą, że czerwone wino przyspiesza spalanie tłuszczowej. W dodatku jedna lampka ulubionego trunku, wypijana po treningu przez osoby regularnie ćwiczące, pozwala szybciej zgubić niechciane kilogramy.

Gdy dopada cię pragnienie, otwierasz kolejną puszkę z ulubionym słodkim napojem z bąbelkami? To duży błąd. Każda z nich to około 180 kalorii więcej na twoim koncie. W ciągu dnia lepiej popijać wodę lub ziołowe herbatki. To najprostszy sposób, by mimochodem ograniczać ilość kalorii w diecie.

Każda łyżka oliwy z oliwek ma około 124 kalorii. Jedna do podsmażenia warzyw, druga do marynaty kurczaka, trzecia kryje się w sosie sałatkowym. Aby szybciej zrzucić niechciane boczki, warto gotować na parze bez dodatku tłuszczu. To najzdrowszy z możliwych sposób przygotowywania posiłków. Składniki zachowują większość witamin i składników mineralnych, a dania są lekkostrawne i mają o wiele mniej kalorii od tych smażonych, duszonych i pieczonych. W dodatku dania z parowaru wcale nie muszą być mdłe. Kup sobie parowar z pojemniczkiem na zioła. Jest on umieszczony tuż przy wylocie pary, więc zapach bazylii czy oregano dociera wprost do mięsa i warzyw, podkręcając ich smak.

Duża szklanka owocowego smoothie na bazie tłustego mleka lub jogurtu, dosładzana syropem klonowym lub miodem może mieć nawet 800 kalorii. Jeśli do tej pory tak właśnie wyglądały twoje śniadania, zmień nawyki! Zamień smoothie na owsiankę na wodzie, z suszonymi owocami i nasionami chia. Takie danie ma aż o połowę kalorii mniej.