Nicole Bogdanowicz jadła w miejscu publicznym. Fani zastanawiają się, czy złamała przepisy

Nicole Bogdanowicz jest aktorką młodego pokolenia, która zasłynęła dzięki roli Julki Strzeleckiej w serialu "Przyjaciółki". 22-latka została zaangażowana również do najnowszej edycji programu "Taniec z gwiazdami", którego emisja została wstrzymana aż do jesieni z powodu epidemii koronawirusa w Polsce. Aktorka stara się chronić swoje życie prywatne. Nawet jej profil na Instagramie nie zdradza zbyt wiele na temat codziennego życia.

Tym bardziej jest atrakcyjnym obiektem dla paparazzich. W okresie pandemii koronawirusa przyłapano ją w parku, spożywającą przekąskę. Od razu pojawiły się spekulacje na temat tego, czy złamała przepisy.

Bogdanowicz na swoim profilu na Instagramie podobnie, jak inne gwiazdy, bardzo aktywnie zachęca do pozostania w domach. I sama w domu pozostaje, jednakże nie da się całkowicie uniknąć wychodzenia na zewnątrz.

Pech chciał, że w trakcie jednego z krótkich spacerów, zauważyli ją paparazzi. Aktorka wówczas wracała z cukierni i zatrzymała się w parku, żeby z dala od ludzi spożyć kupione ciastko i odetchnąć świeżym powietrzem. Oczywiście w tym celu musiała zsunąć zakrywającą twarz maskę.

Od 16 kwietnia w Polsce wprowadzono obowiązkowe noszenie masek ochronnych. Z tego nakazu zwalnia nas jedynie obecność w lesie. Nicole Bogdanowicz miała co prawda na sobie maskę, jednak w trakcie jedzenia zsunęła ją z twarzy. Przepisy nie regulują oddzielnie tego, czy można jeść w miejscach publicznych. Można jednak się domyślać, że zdejmując maskę nawet na chwilę narażamy bezpieczeństwo innych i własne, a jedzenie w parku nie jest najlepszym pomysłem. Za brak maseczki grozi mandat w wysokości 500 zł netto.

Zobacz także: Jak nosić maseczkę, żeby okulary nie parowały? Optyk wyjaśnia

Zobacz także: SIŁACZKI – program Klaudii Stabach. Sezon 2 odc. 1. Historie inspirujących kobiet

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl