Nie chce go widzieć w łóżku. Na nic zdały się prośby Gosi

Nie chce go widzieć w łóżku. Na nic zdały się prośby Gosi

Jaruś i Gosia mają za sobą pierwsze nieporozumienia
Jaruś i Gosia mają za sobą pierwsze nieporozumienia
Źródło zdjęć: © Facebook | Screen Facebook
14.07.2023 21:48, aktualizacja: 15.07.2023 12:23

Jarek i Gosia od dłuższego czasu stanowią zgrane małżeństwo. Niestety, jak to w związkach bywa, nie zawsze we wszystkim się zgadzają. Ostatnio para pokłóciła się, bo mężczyzna nie chciał przystać na prośbę żony.

Jarek i Gosia to jedni z bardziej rozpoznawalnych bohaterów "Chłopaków do wzięcia". Zakochani odnaleźli się na oczach widzów, wzięli ślub i wiodą szczęśliwe życie. Czasem tę sielankę zakłócają jednak drobne nieporozumienia i niewinne kłótnie. Co się stało tym razem?

Gosia nalegała. Jarek nie chciał ustąpić

Ostatnie odcinki "Chłopaków do wzięcia" pozwoliły widzom zajrzeć do posiadłości, w której uwili gniazdko Jarek i Gosia. Żona bohatera reality-show ma słabość do czworonogów. Z tego też powodu małżeństwo szybko zaadoptowało niewielkich rozmiarów psiaka. Od razu widać, że Puszek jest szczęśliwym zwierzakiem, a jego właściciele dbają, aby niczego mu nie brakowało.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jaruś jednak jest za tym, aby pupilowi wyznaczać pewne nieprzekraczalne granice. Jedną z rzeczy, na które mężczyzna nie chciał się zgodzić, było spanie z Puszkiem we wspólnym łóżku. Gosia nie przyjęła tego za dobrze. Kobieta czuje się mocno związana z psem i decyzja męża ją zasmuciła - dotychczas zwierzak spał u jej boku.

Jaruś z kolei boi się, że czworonóg może zwyczajnie nabroić i załatwić swoje potrzeby w czystej pościeli. Uważa, że Puszek powinien znać własne miejsce w ich "stadzie". Mimo starań mężczyzny, przyzwyczajony do innych zasad psiak, póki co i tak wskakuje małżeństwu do łóżka. Całą trójkę czeka jeszcze wiele pracy...

Jarek i Gosia są po ślubie. Jak im się układa?

W jednym z odcinków "Chłopaków do wzięcia" Jaruś przyznał, że mimo drobnych nieporozumień, nie kłóci się z Gosią. Zawsze spokojnie próbuje z żoną dojść do porozumienia.

- Nie ma takiej tragedii. Jest okej - powiedział Jaruś przed kamerami.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (77)
Zobacz także