Nie jestem sztuczną lalką!

Była "spicetka" jest niezadowolona z tego, jak postrzegają ją ludzie. Gwiazdka sądzi, że nie mają realnych podstaw, by uważać ją za sztuczną lalkę!

Była "spicetka" jest niezadowolona z tego, jak postrzegają ją ludzie. Gwiazdka sądzi, że nie mają realnych podstaw, by uważać ją za sztuczną lalkę!

Jej zdaniem, ludzie postrzegają ją jako nienaturalną, antypatyczną i wyniosłą.

Według Victorii jedynym powodem, dla którego mogą tak myśleć są jej stroje.

"Posh" ubiera się bardzo formalnie i elegancko. Dlatego może być odbierana jako osoba zimna i niedostępna.

Vicky twierdzi, że jest to zupełnie niesłuszne.

Piosenkarka tłumaczy, że nie stara się na siłę kreować.

Mówi, że zawsze jest sobą. Dlatego ciężko jest jej pojąć, że ludzie mają ją za sztuczną.

Zaprzecza też, że jej słynny grymas na twarzy jest pozowany.

Gwiazdka twierdzi, że po prostu tak już wygląda.

W Wywiadzie dla "GMTV" powiedziała: - Czasem gdy patrzę na swoje zdjęcia w gazetach myślę o sobie "Ty nędzna krowo." Niestety taką już mam mimikę twarzy.

Co Wy sądzicie o Victorii?

Czy Waszym zdaniem jest sztuczna?