"Nie mógł oderwać rąk". Syn Górniak z dziewczyną w windzie
Allan Krupa, czyli syn Edyty Górniak, miał okazję zadebiutować na naprawdę dużej imprezie. Razem z mamą wystąpił na "Sylwestrze Marzeń". Okazuje się, że w Zakopanem towarzyszyła mu ukochana, z którą zrobił sobie kilka czułych zdjęć.
Edyta Górniak i Allan Krupa występowali razem na scenie "Sylwestra Marzeń z Dwójką". Wokalistka zaśpiewała kilka kompilacji popularnych hitów. Usłyszeliśmy m.in. "Last Christmas" George’a Michaela w nowej aranżacji czy "I Wanna Dance With Somebody" Whitney Houston. Allan z kolei zajął miejsce za didżejką i zachęcał ludzi do zabawy. Wykonał też fragment piosenki Eda Sheerana "Shape of you".
Allan Krupa z dziewczyną pozują w windzie. Miłość kwitnie?
Allan Krupa nie był w Zakopanem tylko w towarzystwie mamy. Za kulisami towarzyszyła mu także jego dziewczyna. Młody raper jest od kilku miesięcy szczęśliwie zakochany. Nie opowiada o tym w wywiadach, jednak ani on, ani jego ukochana nie kryją się z okazywaniem sobie uczuć. W mediach społecznościowych pokazali zdjęcia, na których pozują w windzie i nie szczędzą sobie przy tym czułości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Parę przyłapali też w hotelu paparazzi. "18-latek robił sobie ze swoją ukochaną pamiątkowe zdjęcia i nie mógł oderwać od niej wzroku i rąk. Między nimi było tak gorąco, że w pewnym momencie dał się ponieść uczuciu do tego stopnia, że jego ręka powędrowała nawet na pośladki ukochanej, gdy przepuszczał ją do windy" - czytamy w "Fakcie".
Edyta Górniak chwali dziewczynę Allana. "Śliczna, skromna, normalna, fajna"
Edyta Górniak zdążyła poznać ukochaną Allana już jakiś czas temu. Okazało się, że dziewczyna bardzo przypadła jej do gustu. - Poznałam. Śliczna, skromna, normalna, fajna. Ja myślę, że to jest jeszcze taki etap, że ona jest przy mnie bardzo skrępowana. Ja bym chciała odegrać taką normalną rolę mamy chłopaka, takiej zwykłości. Zawsze daje ludziom czas, bo wiem, że muszą się trochę oswoić - mówiła piosenkarka dla Jastrząb Post.
"Jestem szczęśliwa, że w tych szalonych czasach odnalazł osobę, która stała mu się tak bliska. Widzę, że się rozumieją i są dla siebie wsparciem. Cieszę się ich szczęściem i cieszę się także, że prosił mnie, abym nie przekazywała mediom żadnych szczegółów. To dość dojrzałe z jego strony" - podkreśliła z kolei w "Fakcie".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl