Ojciec Małgorzaty Potockiej, Ryszard Potocki, ma dwoje dzieci z pierwszego małżeństwa z kobietą o imieniu Sara, z którą mieszkał w Moskwie. Kiedy mężczyzna musiał wyjechać ze względu ówczesną sytuację polityczną, jego żona została w Rosji. Obiecał, że po nią wróci, ale tak się nie stało. Ostatecznie drogą korespondencyjną wzięli rozwód.
Ryszard Potocki przez lata nie widział swojej pierwszej żony oraz dzieci: Jana i Marii. Dopiero dzięki Małgorzacie Potockiej, córce ze swojego drugiego małżeństwa z Marią Chybowską, mógł się z nimi spotkać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata Potocka chce założyć klinikę dla… hejterów! "To się nadaje do leczenia"
"Ten świat tak straszliwie się zmienił"
Małgorzata Potocka w drugiej połowie lat 70. XX wieku otrzymała propozycję zagrania głównej roli w polskim filmie, do którego zdjęcia miały być kręcone w Moskwie. To wtedy aktorka zdecydowała się zabrać ze sobą do stolicy Rosji tatę i spotkać się z rodzeństwem oraz Sarą.
- Pamiętam, że stałam za ojcem. Widziałam, jak ona otwiera drzwi i oni patrzą się na siebie. Dotykali swoje twarze i to było tak wzruszające. Pomyślałam sobie, jak ktoś mnie kiedyś pytał, czy wiem, co to jest miłość, to ten obrazek był dla mnie takim najwyższym aktem. Piękne to było, że ona nigdy nie zapytała się jego, dlaczego nie wrócił po nią - wspomniała w rozmowie z serwisem Złota scena.
Potocka wielokrotnie odwiedzała rodzeństwo, również po śmierci ojca. Ma z bratem i siostrą piękną relację. Dlatego obecna rozłąka, trwająca od wybuchu wojny w Ukrainie, jest trudna do zniesienia.
- Jestem bardzo związana z nimi i teraz ogromnie cierpię, że nie mogę pojechać, bo ten świat się tak straszliwie zmienił. Cały czas dzwonimy do siebie i mój brat mówi: "Słuchaj. Jestem tak upodlony przez tę sytuację, przez tę wojnę, z którą się nie identyfikuję. Jestem tu uwięziony i to jest straszne" - powiedziała gwiazda w rozmowie ze Złotą sceną.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
