Nie uwierzycie, że są bliźniaczkami. Ich najnowsze zdjęcia podbijają sieć
Zazwyczaj zachwycamy się bliźniętami, ze względu na ich niezwykłe podobieństwo. Te siostry zasłynęły jednak z zupełnie przeciwnego powodu. - Musiałyśmy nosić ze sobą akt urodzenia, żeby uwierzyli, że w ogóle jesteśmy spokrewnione.
10.05.2021 16:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Historia sióstr Lucy i Mary Aylmer to prawdziwa sensacja. Taki przypadek zdarza się raz na milion urodzeń. Jedna z nich ma jasną karnację i rude włosy, druga ma ciemną skórę i czarne loki. - To niezwykle rzadkie przypadki, ale czasami się zdarzają. Pewne jest to, że musiała to być ciąża bliźniacza heterozygotyczna, czyli że są to bliźniaki dwujajowe - powiedział portalowi tvp.info Andrzej Wincewicz, specjalista położnik-ginekolog.
Niezwykłe geny
Za niezwykłym wyglądem dziewczynek stoją geny ich rodziców. Mama bliźniaczek jest jest pół-Jamajką, a ojciec jest biały. - Takie rzeczy jak kolor skóry nie są przecież widoczne na USG. Mama nie miała pojęcia, że będziemy tak się różnić, chociaż wcześniej urodziła troje dzieci, ale każde z nich miało skórę ciemniejszą od mojej i jaśniejszą od Mary - opowiadała Lucy w rozmowie z "Daily Mail".
Okazuje się, że dziewczynki nie tylko różnią się wyglądem, ale także charakterem. Rudowłosa Lucy jest raczej nieśmiała, studiuje sztukę i projektowanie. Natomiast Mary jest bardzo towarzyską i otwartą studentką prawa. - Mary uwielbia opowiadać znajomym ze studiów, że ma białą siostrę bliźniaczkę - powiedziała dziennikowi "Daily Mail" Lucy. Sama za to zapewnia, że "jest bardzo dumna z tego, że ma czarną siostrę".
"Siostry? To niemożliwe"
Gdy dziewczyny przyznają, że są spokrewnione, nikt nie daje wiary:
- Nikt nigdy nie chce uwierzyć, że jesteśmy bliźniaczkami, ponieważ ja jestem biała, a Maria ma ciemną skórę - mówiła Lucy. - Nawet gdy ubieramy się tak samo, nadal nie wyglądamy jak siostry, nie mówiąc już o tym, że mogłybyśmy być bliźniaczkami - dodała.
Lucy wspominała również, jak razem z siostrą były odbierane przez znajomych. - Nie wierzyli nam. Nawet zmuszali nas do pokazania aktów urodzenia, by udowodnić, że mówimy prawdę - przyznała.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl