Dobrze wiemy, że preparatów na grypę i przeziębienie na rynku jest tak wiele, że czasem trudno się w tym połapać. Nie raz przekonałyśmy się o tym, że stosowanie większości mocno reklamowanych suplementów, nie daje zadowalających efektów. Mamy jednak kilka naprawdę sprawdzonych sposobów na wzmocnienie odporności. Na naszej liście znalazły się zarówno domowe specjały jak i lekami bez recepty, które sprawiają, że nie pamiętamy właściwie, jak to jest chorować na grypę czy przeziębienie.
Propolis
Dla Magdy absolutnym hitem, który graniczy już z magicznymi właściwościami, jest propolis (kit pszczeli) i krople, które można kupić w aptece. - Opowiedziała mi o tym ciocia, ona z kolei wie o kroplach od swojej mamy. I tak rodzinnie, gdy dopada nas lekkie przeziębienie czy nawet grypa, wszyscy wspomagamy się propolisem - tłumaczy redakcyjna koleżanka. Mała buteleczka kosztuje 16 złotych, a starcza na długo. Propolis Magda przetestowała na sobie kilka razy i za każdym była zafascynowana tym, jak szybko działa. - Wystarczy kilka kropel rozpuszczonych w kieliszku wody. Następnego dnia widać już sporą poprawę. W gorszych przypadkach też się sprawdza jako naturalne wspomaganie organizmu - dodaje.
Syrop z cebuli
Przy przeziębieniu najpierw zaglądam do domowej apteczki i próbuję wykorzystywać metody od lat stosowane w medycynie naturalnej. Jedną z nich jest syrop z cebuli. -To sprawdzony od pokoleń, domowy sposób moich rodziców i babci na wszelkie drobne dolegliwości gardłowe i kaszel. Ma właściwości dezynfekujące, a na dodatek łagodzi stan zapalny. O jego stały zapas dba u nas babcia. Kiedyś podpatrzyłam, jak go przygotowuje. 2-3 cebule, które drobno kroi i zasypuje dużą ilością cukru. Czasami dodaje też miodu. Taką mieszankę odstawia na około 5 godzin, aby cebula puściła sok. Babcia zdradziła mi też, że przed krojeniem cebuli moczy nóż w wodzie. Dzięki temu po przygotowaniu syropu substancje drażniące z cebuli nie będą się już tak ulatniać.
Syrop z czosnku, imbiru i cytryny
Paulina również sięga po specjały, które można przygotować samodzielnie w domu. W jej przypadku sprawdza się syrop z czosnku, imbiru i cytryny. Przygotowuje go z jednej główki czosnku, soku wyciśniętego z jednej cytryny, 3-4 łyżek miodu i szklanki przegotowanej i przestudzonej wody. - Czosnek przeciskam przez praskę, dodaje sok z cytryny, miód i wodę. Przelewam do słoika, zakręcam i przechowuję w lodówce przez 2 doby. Przed spożyciem, syrop można przecedzić przez sitko, by grudki czosnku nie przeszkadzały - wyjaśnia. Paulina przetestowała napój przy cukrzycy. - Muszę uważać na leki, które mogą podnosić ciśnienie, nawet na te z naturalnych składników, ale syrop przygotowany ze wspomnianych składników jest w pełni bezpieczny i skuteczny - mówi redakcyjna koleżanka.
Zobacz też: Jak odróżnić grypę od przeziębienia?
FitLine Zellschutz Antioxy
Doskonałym preparatem na odporność, po który sięga Kasia, jest FitLine Zellschutz Antioxy. - Jeszcze kilka lat temu w sezonie jesienno-zimowym chorowałam co najmniej trzy razy. Teraz, odkąd rutynowo piję witaminową oranżadkę FitLine, żadne grypy, przeziębienia czy spadki odporności nie są mi straszne. Nie pamiętam nawet, jak to jest chorować. Jestem pełna energii - mówi moja redakcyjna koleżanka. FitLine smakuje jak napój pomarańczowy, więc jego spożywanie, jest czystą przyjemnością. Dodatkowo przy dłuższym stosowaniu, Kasia zauważyła, że jej skóra nabrała zdrowego koloru, jakby była muśnięta słońcem. Preparat kupuje w sklepach internetowych - 450 g kosztuje ok. 180 zł.
Siara bydlęca
Malina jest mamą dwójki dzieci. W przypadku przeziębienia często sięga po preparaty z siarą bydlęcą (wczesnym mlekiem produkowanym w pierwszych siedmiu dniach po ocieleniu). Siara bydlęca wykazuje silne właściwości zdrowotne - ma za zadanie chronić narodzonego cielaka przed chorobami i infekcjami wirusowymi. - Można podawać dzieciom, które mają słabą odporność i niemal nic nie mogą zażywać. To naturalny produkt tradycyjnie stosowany w medycynie naturalnej - podkreśla redakcyjna koleżanka. Dostępny jest w aptekach na zamówienie. Siarę bydlęcą można kupić w dwóch wariantach: kapsułkach i proszku, z którego robi się zawiesinę.
Sok z aronii
Lidka na przeziębienie oraz w okresie osłabionej odporności dostaje od swojej babci sok z aronii. - Ma piękny, bogaty kolor, jest cierpki i jak dla mnie smakuje paskudnie, ale piję go, bo jest bardzo zdrowy i skuteczny. Nie wiem, jak się go przygotowuje, ale chyba pasteryzuje się tak, jak przetwory z owoców. Dostaję go w słoiku - mówi redakcyjna koleżanka. Sok z aronii wzmacnia odporność, chroni organizm przed nowotworami i usprawnia przemianę materii. Lidka zauważyła, że jego regularne picie, korzystnie wpływa na wygląd włosów, skóry i paznokci.
