FitnessNie wstydź się depresji

Nie wstydź się depresji

Depresja jest jednym z najpoważniejszych problemów zdrowotnych. Nie należy jej się wstydzić i można ją skutecznie leczyć - przekonywali specjaliści na konferencji prasowej zorganizowanej w związku z trwającą kampanią społeczną "Depresję można pokonać - zmień perspektywę".

Nie wstydź się depresji
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

01.10.2009 | aktual.: 01.10.2009 22:29

Depresja jest jednym z najpoważniejszych problemów zdrowotnych - poważną chorobą, podobnie jak zapalenie płuc czy nadciśnienie tętnicze. Nie należy jej się wstydzić i można ją skutecznie leczyć - przekonywali specjaliści na konferencji prasowej zorganizowanej w związku z trwającą kampanią społeczną "Depresję można pokonać - zmień perspektywę".

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), na depresję cierpi ponad 120 milionów osób na całym świecie. Uważana jest za czwarty najpoważniejszy problem zdrowotny - dotyczy od 4 do 7 procent całej populacji (w Europie aż 9 procent), a ponad połowa chorych nie otrzymuje właściwej pomocy - mówił prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego prof. Aleksander Araszkiewicz. W Polsce jest to od 1,5 do 2,6 miliona ludzi.

Choroba może dotknąć każdego, bez względu na wiek, płeć, stan posiadania czy wykonywany zawód, jednak kobiety cierpią na depresję dwa razy częściej niż mężczyźni. Częstość występowania depresji rośnie z wiekiem. Sprzyjają jej niektóre choroby fizyczne, jak zawał czy udar, ciężki stres, trudne wydarzenia życiowe. Według prognoz, do roku 2020 depresja będzie najczęstszym schorzeniem w krajach rozwiniętych.

O rozpoznaniu depresji decyduje utrzymujący się przez przynajmniej dwa tygodnie okres obniżonego nastroju i utrata zainteresowania wszelkim działaniem, brak energii - co prowadzi do pogorszenia codziennego funkcjonowania pacjenta, zarówno w życiu społecznym, jak i zawodowym. Oprócz objawów emocjonalnych pojawiają się także objawy somatyczne - na przykład dolegliwości bólowe, głównie ból w okolicy przedsercowej.

Aż 1/4 chorych z głęboką depresją podejmuje próby samobójcze. Liczba ofiar samobójstw jest w Polsce równa liczbie ofiar wypadków komunikacyjnych. Zresztą sama depresja - nieleczona - przyczynia się do skrócenia życia o kilka lat.

- "Depression is a wimp of the world" - napisał William Styron. "Wimp" oznacza fajtłapę, niezgułę, nieudacznika - często tak właśnie są postrzegani chorzy na depresję. Rodzina, znajomi, przełożeni żądają, by wzięli się w garść. W przypadku depresji nie jest to możliwe - mówił prof. Marek Jarema, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii. Jak podkreślił, trzeba zgłosić się do specjalisty (skierowanie nie jest potrzebne). Leki przeciwdepresyjne pomagają pokonać chorobę.

Znana piosenkarka Kasia Klich szczególnie ostro odczuła stygmat, jaki łączy się z przyznaniem się do problemów ze zdrowiem psychicznym. Gdy na swoim blogu zwierzyła się, że ma depresję, została bezpardonowo zaatakowana przez internautów i media. Na szczęście dzięki właściwemu leczeniu udało jej się pokonać chorobę

Jak twierdzi Kasia Klich, wielu jej kolegów z show-biznesu cierpi na depresję i przyjmuje leki przeciwdepresyjne. Prof. Jarema zaznaczył, że leki przeciwdepresyjne podawane zdrowym ludziom nic im nie dają - nie są żadnymi "dopalaczami", nie poprawiają normalnego nastroju.

Europejski Dzień Walki z Depresją obchodzony będzie 17 października.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)