Niepełnosprawny śpi na klatkach schodowych. Został wyrzucony z domu
Na klatkach schodowych w Dzierżoniowie można spotkać młodego chłopaka. Szukając schronienia i ciepłego miejsca do spania, układa się na schodach między piętrami. Dramat 20-letniego Kacpra nagłośnili dziennikarze "Uwagi".
Mieszkańcy Dzierżoniowa powiadomili dziennikarzy programu "Uwaga" stacji TVN, że od jakiegoś czasu tajemniczy młody chłopak sypia na klatkach schodowych i błąka się po miejscowych osiedlach.
Został wyrzucony z domu
Jak dowiadujemy się z reportażu, Kacper miał zostać wyrzucony z domu przez matkę, gdy ukończył pełnoletność.
- Kiedy skończyłem 18 lat, mama wyrzuciła mnie z domu. Powiedziała, że mam się pakować, wynosić i radzić samemu. Problem w tym, że nie potrafię żyć samodzielnie. Potrzebowałbym głębokiej rozmowy z kimś bliskim - powiedział Kacper dziennikarzom "Uwagi".
Obecnie chłopak ma 20 lat. Jego cały dobytek mieści się w jednym worku na śmierci. Gdy zatrzymuje się wieczorami na klatkach schodowych, pomagają mu mieszkańcy. Dają jedzenie, ciepłą herbatę oraz środki higieny osobistej. Podkreślają, że młody mężczyzna jest spokojny, nie sprawia problemów i nie jest pod wpływem alkoholu ani żadnych innych środków odurzających.
Jak informują dziennikarze "Uwagi" Kacper ma orzeczoną niepełnosprawność, ponieważ ma problemy umysłowe. Na przestrzeni lat próbował podejmować różne prace, ale z każdej był zwalniany. Obecnie 20-latek nie potrafi się samodzielnie sobą zaopiekować. Matka się nie nim nie interesuje, odmówiła komentarza w tej sprawie.
Czy ktoś mu pomoże?
Czy 20-latek może liczyć na pomoc ze strony gminy? Dach nad głową i bezpieczne schronienie są mu potrzebne natychmiast. Reporterzy "Uwagi" zwrócili się o pomoc do kierownika Ośrodka Pomocy Społecznej gminy Dzierżoniów.
– W chwili obecnej gmina nie dysponuje mieszkaniami, które na już można by przekazać panu Kacprowi. Tu nie ma innego rozwiązania poza załatwieniem schroniska dla bezdomnych Jedyna pomoc to możliwość załatwienia schroniska dla bezdomnych – powiedział w reportażu Piotr Podkówka.
Zobacz także: MZ zaleca robienie cytologii co trzy lata. Historia Agi Szuścik pokazuje, że to może być błąd
