Nieśmiertelny model kolczyków. Ich nigdy za wiele
Wydaje się, że kolczyki koła są modne od zawsze, jednak jeszcze nigdy dotąd nie przybierały tak fantazyjnych form jak obecnie.
Nieśmiertelne koła
Każdy, kto pamięta początki XXI wieku, pamięta też prawdziwe szaleństwo na punkcie kolczyków w kształcie kół. Nosiły je gwiazdy za Oceanem oraz tu, nad Wisłą. Bez względu jednak na szerokość geograficzną zasada miłośniczek kół była niezmienna – rozmiar miał znaczenie. Stawiano więc na duże, ba, nawet ogromne koła, które niejednokrotnie sprawiały trudność w swobodnym funkcjonowaniu. Wierzono jednak, że im większa średnica, tym lepiej. Nic więc dziwnego, że trend na kolczyki-koła w takiej formie odszedł w zapomnienie. W końcu ile można być wierną niepraktycznej modzie.
Wariacje na temat
Dziś, ponad 20 lat od pierwszego dużego bumu na koła, interpretujemy je w inny sposób. Nie stawiamy już na rozmiar, ale na formę – szukamy zaskakujących wariacji na temat klasyki. Bawimy się ich rozmiarami – jeśli mamy kilka dziurek w jednym uchu, wkładamy w nie kółka o różnych średnicach. Eksperymentujemy ze zdobieniami i grubością – już nie ufamy wyłącznie cieniutkim kółkom, sięgamy także po masywne, a nierzadko także dodatkowo ozdobione kolorowymi kamieniami czy perłami modele. Puszczamy także oko klasycznej geometrii i "wykrzywiamy" współczesne kółka, nie domykamy ich, bawimy się złudzeniami optycznymi.
Nosimy je w rozmiarze mini (od sztyftów począwszy) oraz maksi (na dużych, zwisających kółkach skończywszy). Biżuteryjnym hitem ostatnich lat są małe kółka z zawieszkami w różnej postaci: w kształcie literek, gwiazdek, misiów, piórek, czy literek. Wyglądają subtelnie i zarazem intrygująco – piękne połączenie.
Klasyka niezmiennie w cenie
Cała ta różnorodność, jaka wkradła się do biżuteryjnych trendów, nie oznacza jednak, że zapomnieliśmy o klasyce. Nadal uwielbiamy klasyczny okrągły kształt kolczyków, zarówno w kolorze złota, jak i srebra. Nosimy go od rana do nocy, bo kolczyki koła nadają się zarówno jako dodatek do dżinsów i swetra, eleganckiego damskiego garnituru, jak i wieczorowej małej czarnej.
Tych kolczyków nigdy za wiele. Mając już ten kształt w swoich szkatułkach, z ochotą można sięgnąć po niego ponownie, w nieco innym wydaniu. Jak mogłyście się przekonać, pomysłów na koła nie brakuje. Inwestując w nie, nie ma obaw o nudę, sztampowość i wyjście poza kanon – koła już zawsze będą miały w nim swoje miejsce i nic tego nie zmieni.