Nietypowy kuchenny gadżet do walki z cellulitem
Kuchnia to prawdziwa kopalnia kosmetycznych inspiracji. W pielęgnacji od wieków stosuje się choćby niepozorną cytrynę, która sprawdza się np. w rozjaśnianiu przebarwień. Na szczęście dla kobiet, kuchenne skarby pomagają też w walce z cellulitem.
04.11.2015 | aktual.: 05.11.2015 11:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kuchnia to prawdziwa kopalnia kosmetycznych inspiracji. W pielęgnacji od wieków stosuje się choćby niepozorną cytrynę, która sprawdza się np. w rozjaśnianiu przebarwień. Na szczęście dla kobiet, kuchenne skarby pomagają też w walce z cellulitem.
Sól morska, kawa, olej kokosowy, olej z kiełków pszenicy – to zaledwie kilka trzymanych w kuchni składników, za pomocą których próbuje się zredukować pomarańczową skórkę. Choć z problemem zmaga się ok. 80-90 proc. kobiet, do dziś trudno o jego skuteczne rozwiązanie. Wprawdzie z odsieczą nadchodzą zabiegi medycyny estetycznej, ale wśród metod znajdujących się w zasięgu większości kobiet nadal wieją pustki. Innego zdania jest jednak znana w Hollywood Sonya Dakar, założycielka Sonya Dakar Skin Clinic w Beverly Hills.
Do arsenału walki z cellulitem, jak stwierdziła Sonya Dakar w rozmowie z redakcją Allure, kobiety powinny dodać wałek do ciasta.Gadżet, w przeciwieństwie do wcześniej wymienionych kuchennych składników wykorzystywanych w walce z cellulitem, jest niejadalny, ale za to o wiele bardziej skuteczny. Wałek jest alternatywą dla szczotki do masażu poprawiającego krążenie krwi, co przekłada się zwłaszcza na wygląd ud. Jak i kiedy stosować wałek do ciasta?
Sonya Dakar przekonuje, że wałek zdziała cuda, jeśli będzie stosowany regularnie po kąpieli. Specjalistka od pięknej skóry zaleca, by po wyjściu spod strumienia wody na dotknięty cellulitem obszar ciała nałożyć balsam z kofeiną, a następnie masować go intensywnie, przeciągając po skórze wałkiem.Taki domowy zabieg ma za zadanie zmniejszyć zastój płynów i zredukować widoczność cellulitu jednocześnie.
Testując poradę amerykańskiej specjalistki, warto oczywiście pamiętać o tym, że na cellulit wpływają także nasze nawyki żywieniowe, hormony, poziom stresu i aktywność fizyczna. A jeśli w walce z pomarańczową skórką przegrywamy z kretesem, pamiętajmy – nie ma znaczenia, ile masz lat ani ile ważysz. Cellulit dotyka kobiety bez względu na to, czy są szczupłe czy nie, czy mają 20 lat czy więcej.
Mimo wszystko, spróbować nie zaszkodzi. Masaż, nawet jeśli zredukuje cellulit tylko nieznacznie, zapewni przynajmniej wieczorną dawkę relaksu dla nóg. Próbowałyście już wykonać go wałkiem do ciasta?
MM/mtr, WP Kobieta