"Pola Negri miała Ernsta Lubitscha, Garbo miała Stillera, ja mam Józefowicza" - mówi Natasza Urbańska pytana o to, czy jest "artystyczną zakładniczką" Janusza Józefowicza.
"Pola Negri miała Ernsta Lubitscha, Garbo miała Stillera, ja mam Józefowicza" - mówi Natasza Urbańska pytana o to, czy jest "artystyczną zakładniczką" Janusza Józefowicza.
Gwiazda udzieliła wywiadu miesięcznikowi "Elle".
Mówi w nim otwarcie o związku z Januszem Józefowiczem.
Pytana o to, czy nie korci jej, by się zbuntować i zrobić coś po swojemu, odpowiada:
"A może my mamy już za sobą ten bunt? Nasz związek zawodowy i prywatny bardzo ewoluował z relacji mistrz i uczennica na relację mistrz i partnerka".
(kg)
Janusz Józefowicz, Natasza Urbańska
Urbańska niemal w każdym wywiadzie podkreśla miłość i oddanie swemu "Mistrzowi".
"Tak naprawdę to chyba od początku się w nim podkochiwałam. Nie sądziłam jednak, że coś z tego będzie. Na początku był podziw dla wielkiego talentu. Janusz zawsze był charyzmatyczny, zaskakujący, boski. Z czasem dobrych cech dostrzegam coraz więcej. Teraz po 10 latach wiem, że trafiłam na Tego mężczyznę" - tak mówiła na łamach "Vivy!".
Natasza Urbańska
Para właśnie ponownie spotkała się w programie rozrywkowym. Tym razem w stacji TVN.
Ona zadebiutowała w roli prowadzącej "Taniec z Gwiazdami", a on jako juror.
To kadr z układu choreograficznego, który Natasza zaprezentowała na początku pierwszego odcinka nowej edycji widowiska.
Tancerze mieli maski przedstawiające twarze Józefowicza.
Jeden z portali nazwał ten występ "Koszmarem Nataszy Urbańskiej".
Natasza Urbańska
Urbańska w wywiadzie dla "Elle" opowiada też o swoim udziale w "Tańcu z Gwiazdami", ale jako tancerka (wówczas przegrała z Anną Muchą).
"Dla mnie to była przede wszystkim walka z samą sobą. Janusz po raz pierwszy mnie zostawił: rób, jak uważasz, powiedział. Byłam sama. Na początku bardzo polegałam na Janku Klimencie, w ogóle nie miałam pojęcia, o co chodzi w tańcu towarzyskim. Musiałam się wszystkiego nauczyć. Było coraz lepiej, coraz bardziej się otwierałam, byłam śmielsza i bardziej kreatywna" - wspomina.
Janusz Józefowicz, Natasza Urbańska
"Pamiętam jak pod koniec Ania mówiła: Jestem taka zmęczona, niech to się już skończy.
A ja przeciwnie, dopiero nabierałam powietrza w płuca. Ja nie ścigałam się z nią, tylko z sobą, ze swoimi obawami, lękami, z nową sytuacją" - mówi "Elle" Urbańska.
Natasza Urbańska
O propozycji poprowadzenia trzynastej edycji "Tańca z Gwiazdami" Natasza Urbańska mówi: "szokująca".
Jeszcze przed pierwszym odcinkiem, za który - jak wiemy - zebrała głównie głosy krytyczne, była przerażona.
"To zupełnie nowa rola, znacznie trudniejsza. Jestem tancerką, aktorką, wokalistką, zawsze odmawiałam propozycji prowadzenia imprez, wolałam występować" - zdradziła "Elle".
Natasza Urbańska, Janusz Józefowicz
Czy Natasza Urbańska będzie płakała przez Janusza Józefowicza?
Już wcześniej to się zdarzało.
"Szczególnie wtedy, kiedy Janusz stawiał mi wymagania, które przekraczały moje możliwości. Zapewne chciał mnie w ten sposób zmotywować do pracy, jednak czasami było to ponad moje siły" - przyznała w rozmowie z dwutygodnikiem "Viva!".
Natasza Urbańska, Janusz Józefowicz
Czy są jakieś pola, na których to Natasza Urbańska rządzi w tym związku?
Okazuje się, że tak...
"Mam ostatnie zdanie, jeśli chodzi o urządzanie mieszkania i to ja zajmuję się płaceniem rachunków, dbam, żeby w lodówce było jedzenie. Janusz się takimi przyziemnymi sprawami nie zajmuje" - zdradziła "Vivie!".
Czy Natasza to żona idealna?
(kg)