Nie wrzucaj do rosołu. Mogą zawierać pasożyty
Rosół króluje na polskich stołach niezmiennie od pokoleń. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę, że niektóre jego składniki mogą być szkodliwe dla zdrowia. Przygotowując mięso do wywaru, warto usunąć pewne części. Eksperci ostrzegają, że mogą być siedliskiem pasożytów.
Rosół to jedno z najczęściej serwowanych dań w Polsce, szczególnie w niedzielne popołudnia. Każda gospodyni ma swoje sekrety, które nadają zupie wyjątkowy smak, jak dodatek octu, imbiru, rozmarynu czy wrzucenie przypalonej na ogniu cebuli. Jednak warto zwrócić uwagę na to, co dokładnie trafia do garnka, ponieważ niektóre części mięsa mogą sprawić, że wywar stanie się bezużyteczny.
Rosół jest znany ze swoich zdrowotnych właściwości. Działa rozgrzewająco, przeciwzapalnie i wspomaga układ odpornościowy. Pomaga również w odkrztuszaniu i łagodzi ból gardła. Wywar zawiera aminokwasy, które są niezbędne do odbudowy układu odpornościowego, a także witaminy i minerały: potas, fosfor, wapń i magnez.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ulubiona zupa Polaków. Sprawdzone sposoby tłuste na oczka w rosole
Najgorsze mięso do rosołu
Tradycyjnie rosół gotuje się na mięsie z kurczaka, kaczki, wołowiny lub indyka, dodając warzywa i przyprawy. Aby uzyskać głębszy smak, warto dodać mięso z kością. Jednak nieodpowiedni dobór mięsa może zepsuć cały wywar.
W przypadku drobiu lepiej nie dodawać trzech rzeczy. Pierwsza z nich to drobiowe szyjki, w których znajdują się węzły chłonne, czyli ten element organizmu, który zajmuje się oczyszczaniem go z toksyn i patogenów, odfiltrowując z limfy wszystkie szkodliwe substancje. Kolejna część kurzego ciała, której lepiej do rosołu nie wkładać, to podroby. W tym przypadku chodzi o to, że mogą się w nich kryć pasożyty i toksyny. Ostatnia to skóra. Choć zawiera ona dużo kolagenu, niestety w rosole nie do końca się sprawdza, a to z powodu tego, że może być siedliskiem bakterii.
Gessler odradza kurę na rosół
Na częsty błąd popełniany przez Polaków zwróciła uwagę także Magda Gessler. W rozmowie z Wirtualną Polską zauważyła, że większość osób wybiera kurę, która zdecydowanie nie nadaje się do rosołu. Według niej, mięso z kury może wpływać na jakość wywaru, dlatego lepszym wyborem będzie wołowina lub kaczka.
- Polacy myślą, że kura to mięso. A kura to hormon - stwierdziła.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.