Nocny biustonosz – rewolucja w pielęgnacji dekoltu

Myślałyście kiedyś o spaniu w biustonoszu? A może robicie tak od lat? Na zachodzie prawdziwą burzę wywołała deklaracja Marielli Frostrop, brytyjskiej prezenterki radiowej i telewizyjnej, która wyznała, że zawsze śpi w staniku. Dyskusyjna wydaje się być jednak wygoda takiej nocnej garderoby. Rozwiązaniem tego dylematu może być nocny biustonosz, zaprojektowany przez Rachel de Boer.

Boer przez 7 lat spała w skonstruowanym przez siebie staniku. Wynalazek miał zapobiec powstawaniu zmarszczek i starzeniu się dekoltu. Biustonosz miał wszyte wypchane skarpetki oddzielające piersi.

- To była moja tajemnica, którą skrywałam prze siedem lat. Następnie skończyłam 40 lat i podzieliłam się swoimi spostrzeżeniami z koleżankami. One miały ten sam problem. Pierwszy biustonosz, jaki zrobiłam, był okropny - wspomina Rachel de Boer. Kobieta opowiada, że sporządziła jeszcze pięć równie brzydkich, jednak skutecznych nocnych staników dla swoich przyjaciółek.

Gdy również koleżanki zachwyciły się nowym pomysłem, przyszedł czas na zaprojektowanie specjalnej linii biustonoszy La Decollette. Produkt szybko stał się wielkim hitem w Europie. Nowy stanik przypomina biustonosz sportowy z wycięciami na piersiach. Miękki materiał podtrzymuje i oddziela piersi, co zapobiega ich opadaniu.

Na stronie internetowej marki La Decollette wychwala się wygodę i prostotę takiego rozwiązania. Oryginalny stanik nie przeszkadza podczas snu, zakłada się go pod piżamę. Podobno pozytywną różnicę można odczuć już po pierwszej nocy! Biustonosz jest wykonany z miękkiego, hipoalergicznego materiału. Może go używać każda kobieta, która na co dzień chodzi w staniku.

(sr)