Nordic walking dla każdego. Przystępny sport, który rozrusza ciało
Nordic walking uchodzi za spokojny sport, choć po długim marszu można poczuć się jak po treningu na siłowni. Skąd się wzięła ta dyscyplina? Jak dobrać odpowiednie kije i jak są one zbudowane? Tego dowiecie się z poniższego tekstu.
Marsz z kijkami
Początków nordic walking należy szukać w latach 20. XX w., kiedy fińscy sportowcy zimowi biegali latem z kijami, żeby trenować na sucho. Sama nazwa miała pojawić się w 1997 r., kiedy Marko Kantaneva pisał pracę magisterską o wykorzystaniu kijów narciarskich do treningu. Nie poprzestał jednak na tym i stworzył pierwsze kije dedykowane do tej dyscypliny sportu. Wcześniej była znana jako Sauvakävely - czyli marsz z kijkami. Można ją uprawiać w każdych warunkach terenowych i pogodowych.
Więcej niż chodzenie
Złośliwi mogą się śmiać, że zamiast kijków równie dobrze można zastosować kule ortopedyczne, ale zrzedną im miny, kiedy następnego dnia po kilku kilometrach będą mieli problem ze wstaniem z łóżka. Nordic walking to nie tylko praca nóg, ale także ramion, klatki piersiowej, bicepsów i tricepsów. Jednocześnie używanie kijków redukuje nacisk na kolana, biodra czy plecy, dlatego sport ten uprawiają również osoby starsze.
Sprzęt
Najważniejszym punktem programu są oczywiście kijki, które dzielimy na takie o stałej długości oraz regulowane. Składają się z rękojeści, paska, trzonka i grotu. Rękojeść może być wykonana z tworzyw sztucznych lub materiałów naturalnych. W tym drugim przypadku jest to naturalny korek i uchodzi on za najlepszy wybór. Uchwyty można również podzielić na uniwersalne lub wykonane z podziałem na lewą i prawą dłoń. Różnice występują także w ich kształcie, długości i szerokości.
Kolejna sprawa to pasek, który jest istotnym punktem programu ze względu na technikę chodzenia. Paski mogą występować w różnych rozmiarach, a także posiadać systemy regulacji i łatwego wypinania. Ten ostatni może pomóc na przykład w sytuacji zaklinowania się kijka. Dzięki temu każdy może znaleźć optymalne rozwiązanie dopasowane do swoich preferencji.
W przypadku trzonka użyty materiał często zależy od tego, czy kije są regulowane, czy nie. W tych pierwszych przeważa aluminium, a w drugich - włókno węglowe, które czasami jest łączone z włóknem szklanym. Przy zakupie należy zwrócić uwagę na podany przez producenta procent zawartości włókna węglowego. Dzięki zastosowaniu tego materiału kije będą lekkie i zapewnią wysoki poziom pochłaniania drgań.
Ostatni punkt programu to grot, który służy do wbicia kija w podłoże i zapewnienia mu stabilności. Jest to element zużywający się, więc warto zwrócić uwagę, czy producent pozwala na łatwy demontaż i na dostępność części. Jeżeli chcecie chodzić po asfalcie, to na grot należy nałożyć gumowe "buciki". Co ciekawe, występują też wersje z kolcami ułatwiającymi chodzenie po lodzie.
Dobór kijów
Jak dobrać kije? Tutaj są dwie szkoły. Pierwsza mówi, że przy prawidłowo dobranych kijach kąt ugięcia ręki w łokciu powinien wynosić 90 stopni przy chwycie za rączkę. Druga metoda to dobór na podstawie prostego obliczenia, podczas którego mnożymy wzrost przez 0,68. W sieci znajdziecie nawet kalkulatory długości kija. W przypadku zakupów przez internet na szczęście istnieje możliwość zwrotu w ciągu 14 dni, dlatego najlepiej zamówić kilka kompletów, wybrać odpowiedni, a resztę odesłać.