Przyjechała na SOR z żoną. Mówi o skandalicznym zachowaniu lekarza
Agata Kowalska i Emilia Barabasz, które pobrały się w 2018 r., doświadczyły z tego powodu nieprzyjemności na polskim SOR-ze. - Chciałam stamtąd jak najszybciej wyjść. Byle dalej od miejsca, w którym ktoś, kto jest homofobem, ma nade mną pełnię władzy - mówi dziennikarka w rozmowie z WP Kobietą.
- Trafiłam w słabym stanie na SOR w Warszawie. Lekarz w czasie triażu zapytał, jak dojechałam na izbę przyjęć. Nie wiem, jakie to miało znaczenie, ale odpowiedziałam, że żona mnie przywiozła samochodem. On powtórzył pytanie. Myślałam, że mnie nie usłyszał, więc powtórzyłam, że żona mnie przywiozła autem. Na co on: "Żona?! A pani jest kto? Pan? Pan Agata? Tak mam mówić?" - przyznaje zbulwersowana Agata Kowalska w rozmowie z WP Kobietą. Jak ona oraz jej żona zareagowały na słowa specjalisty?
Pobrały się w 2018 r. To spotkało je na SOR-ze
Agata Kowalska i Emilia Barabasz są parą od kilku lat. W 2018 r. zdecydowały się na ślub w Berlinie, ponieważ w Polsce ich związek nie jest uznawany. Mimo upływu czasu, wciąż spotykają się z brakiem akceptacji i nieprzyjemnymi sytuacjami w codziennym życiu. Niestety takie sytuacje zdarzają się również w miejscach, gdzie to, z kim się jest w związku, nie powinno mieć dla nikogo żadnego znaczenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziennikarka wzięła ślub z partnerką. Polski sąd zajął stanowisko
- Dawka homofobii w czasie pobytu na SOR zwaliła mnie z nóg. Słabym głosem spytałam, czy naprawdę musimy to robić, czyli toczyć pojedynek z homofobem o godność, z czym często zresztą mierzą się osoby LGBT+ w Polsce. Dodałam też, że jesteśmy po ślubie. Chciałam stamtąd jak najszybciej wyjść. Byle dalej od miejsca, w którym ktoś, kto jest homofobem, ma nade mną pełnię władzy - przyznaje Agata Kowalska.
- Jako osoba nieheteronormatywna, która wielokrotnie trafiała na SOR w Polsce, wiem, że wiedza o mojej orientacji rozprzestrzenia się na oddziale z szybkością sensacyjnej plotki. Za każdym razem naraża nas to na okrutne uwagi, złośliwości i dziwne spojrzenia. W tym samym czasie do innych pacjentów przychodzą żony, mężowie i nikt im nie zadaje pytań o śluby, nie rzuca za plecami okropnych komentarzy. W sytuacji tak trudnej, jaką jest pobyt w szpitalu, homofobia uderza z podwójną siłą, bo SOR dla pacjenta to pełna podległość niejasnym regułom w połączeniu z totalnym brakiem informacji, krzykami, cierpieniem i stresem - dodaje dziennikarka.
Agata Kowalska nie ukrywa, że kiedy człowiek zmaga się z problemami ze zdrowiem, zależy mu na wsparciu bliskich. - Tymczasem moja żona jest przez lekarzy i pielęgniarki traktowana jak osobliwość, a ja narażona jestem na paskudne, homofobiczne uwagi i gorsze traktowanie.
Tak oceniła postawę lekarza
Agata Kowalska i Emilia Barabasz od lat walczą o uznanie związków jednopłciowych w Polsce, w tym także o transkrypcję swojego zagranicznego aktu małżeństwa.
- Ten lekarz składał kiedyś przysięgę. Jej fragment brzmi: "(...) chorym nieść pomoc bez żadnych różnic, takich jak: rasa, religia, narodowość, poglądy polityczne, stan majątkowy i inne, mając na celu wyłącznie ich dobro i okazując im należny szacunek". Ten lekarz dawno o swojej przysiędze zapomniał, albo nigdy jej tak naprawdę, uczciwie nie złożył - dodaje dziennikarka.
Agata Kowalska podkreśla, że problem szykanowania społeczności LGBT + mógłby skończyć się wraz z wprowadzeniem zmian w polskim prawie.
- Gdyby w naszym kraju istniała równość małżeńska, gdyby pary jednopłciowe mogły spokojne się pobierać tak, jak pary różnopłciowe, to może takim homofobom zamknęłoby to usta.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.