Odessany tłuszcz powraca i chowa się głębiej
Zabieg liposukcji, który pozwala pozbyć się nadmiaru tkanki tłuszczowej, może zwiększać ryzyko odkładania się większej ilości tłuszczu trzewnego, gromadzącego się wokół narządów wewnętrznych - informuje "Journal of Clinical Endocrinology and Metabolism".
14.05.2012 | aktual.: 03.09.2018 14:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tłuszcz trzewny, w odróżnieniu od podskórnego, ma silny związek z ryzykiem chorób serca i cukrzycy typu 2.
Według naukowców z Uniwersytetu Sao Paulo, można jednak zapobiegać jego gromadzeniu poprzez regularną aktywność fizyczną. "Usunięcie tłuszczu może mieć istotne konsekwencje dla zdrowia, jak rozrost kompensacyjnej wewnętrznej tkanki tłuszczowej, która jest szkodliwa w długoterminowej perspektywie" - podkreśla kierująca badaniami Fabiana Benatti.
Badaczka opiera swoje wnioski na analizie przeprowadzonej w grupie 36 kobiet, których waga po odessaniu niewielkiej ilości tłuszczu z brzucha utrzymywała się w normie. Wszystkie przed zabiegiem prowadziły siedzący tryb życia.
Losowo wybrana połowa kobiet trzy razy w tygodniu przez dwa miesiące po zabiegu uczestniczyła w programie ćwiczeń obejmującym trening na bieżni i delikatny trening siłowy, podczas gdy pozostałe panie pozostały przy dawnych przyzwyczajeniach.
Po czterech miesiącach, mimo braku różnicy w obwodzie talii, u kobiet, które nie ćwiczyły poziom tłuszczu trzewnego wzrósł średnio o 10 proc., czego nie zaobserwowano u tych, które uczestniczyły w programie treningowym.
Eksperci z Amerykańskiego Towarzystwa Chirurgów Plastycznych podkreślają, że odsysanie tłuszczu nie jest metodą leczenia otyłości i nie powinno być uważane za substytut zdrowego odżywiania i aktywności fizycznej.
(PAP)
koc/tot