Skończyła 70 lat. Otwarcie mówi, dlaczego nie ma męża

Krystyna Czubówna jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych lektorek w Polsce. Jej głos zna chyba każdy, jednak jej życie prywatne jest owiane tajemnicą. Choć urodziła dziecko, nie zdecydowała się na ślub. Dlaczego?

Krystyna Czubówna obchodzi 70. urodziny
Krystyna Czubówna obchodzi 70. urodziny
Źródło zdjęć: © ONS

2 sierpnia 2024 roku Krystyna Czubówna świętuje swoje 70. urodziny. Niewiele osób wie, że tak naprawdę nazywa się Krystyna Grażyna Czub, a Czubówna to dawna, nieoficjalna forma nazwiska, które nosił jej ojciec. 

Mało kto wie również, że jeden z najbardziej znanych głosów żeńskich w Polsce należy do wykształconej prawniczki. Krystyna Czubówna trafiła do radia w drodze konkursu. Po urodzeniu córki wróciła do pracy już jako lektorka filmów przyrodniczych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Początki kariery nie były proste

Kariera lektorki mogła przybrać zupełnie inny kierunek. Jej matka planowała dla niej edukację w dziedzinie handlu międzynarodowego. Jednak Krystyna nie przeszła pomyślnie procesu rekrutacji na te studia. Z perspektywy czasu można to uznać za szczęśliwy zbieg okoliczności. Zdecydowała się wziąć udział w konkursie organizowanym przez radio, co okazało się punktem zwrotnym w jej życiu zawodowym.

- Znalazłam się w Polskim Radiu, jakiś człowiek usłyszał mnie i zapytał, czy miałam przesłuchanie mikrofonowe i tak to się zaczęło. Potem się okazało, że to jest koń, na którym chcę jeździć do końca życia. Sama nie wpadłabym na to, żeby uprawiać taki zawód - przyznała Krystyna Czubówna w rozmowie z "Dzień Dobry TVN".

Dawna prezenterka "Panoramy", znana również z czytania filmów przyrodniczych, zazwyczaj zachowuje powściągliwość w wypowiedziach publicznych. Jednakże w kilku przypadkach odstąpiła od tej zasady. Jednym z tematów, o których się wypowiedziała, była kwestia wynagrodzeń w Telewizji Polskiej.

- W 2000 r. pensja tzw. etatowa wynosiła kilkaset złotych - za prowadzenie jednego wydania "Panoramy" i siedmiogodzinny dyżur prezenterski. Płacono niewiele ponad trzysta złotych - przyznała w rozmowie z "Tygodnikiem Ciechanowskim".
Krystyna Czubówna z córką Agnieszką Bariasz
Krystyna Czubówna z córką Agnieszką Bariasz© AKPA | AKPA

W pracy poznała miłość swojego życia

Podczas pracy w radiu poznała Bogusława, inżyniera dźwięku oraz radiowego realizatora. Chociaż początkowo lektorka nie chciała zamieszkać z mężczyzną pod jednym dachem, w końcu uległa. Ukochany imponował jej pod wieloma względami.

 "Kochana Krysiu, z miłością jest tak: na początku poezja, później niestety proza. Żeby uniknąć rozczarowań, zacznijmy od razu od prozy..." - usłyszała, gdy zamieszkali razem. 

Wyzwania związane z życiem w parze okazały się dla Krystyny przytłaczające. Decyzja o zakończeniu relacji nie przyszła łatwo i wymagała czasu. Początkowo starała się kontynuować związek, mając na uwadze dobro potomstwa. Z czasem jednak uświadomiła sobie, że takie podejście nie przynosi oczekiwanych rezultatów i nie jest korzystne dla nikogo.

- To bzdura, że warto podtrzymywać kaleczący całą rodzinę związek. Działając rzekomo w interesie dziecka, wyrządza się mu krzywdę. Dziecko jest szczęśliwe w szczęśliwej rodzinie! - powiedziała po latach magazynowi "Viva".

Do rozstania doszło podczas wakacji, gdyż Bogusława często nie było w domu. Czubówna stwierdziła, że jej córka tego zbytnio nie odczuje, bo jedyne co się zmieni to fakt, że jej tato nie zostaje na noc.

Chociaż lektorka długo walczyła z myślą o rozstaniu, po latach przyznała sama sobie: "Kobieto, to jest najmądrzejsza rzecz, jaką zrobiłaś w życiu!"

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Materiały WP
Materiały WP© Materiały własne

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (164)