Niemile widziane w sanatorium. Regulamin mówi jasno
Chcesz skrócić pobyt w sanatorium? Zakłady lecznictwa uzdrowiskowego nie bez powodu źle na to patrzą i domagają się odszkodowania od kuracjuszy. W regulaminie każdego takiego obiektu jest mowa o "stracie z tytułu niezrealizowanej części kontraktu z NFZ".
Pobyt w sanatorium wielu osobom kojarzy się z czasem, który mogą w pełni poświęcić na rekonwalescencję. Kuracjuszom oferowane są różnego rodzaju zajęcia oraz zabiegi. Co jednak w przypadku, gdy chcemy skrócić swój turnus? Konsekwencje mogą być poważne.
Odszkodowanie dla sanatorium
Osoby wybierające się do sanatorium kierowane są do niego na określony czas. Wówczas czeka na nich nie tylko miejsce, ale również różni specjaliści, którzy pomagają im powrócić do pełni sił. Okazuje się, że w przypadku, gdy nie pojawimy się na miejscu o określonej wcześniej porze, bądź będziemy chcieli opuścić ośrodek wcześniej, może zostać nałożona na nas kara finansowa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata z Sanatorium miłości o programie, krytyce, relacjach z Manowską i emeryturze. "Było wiele dram"
(...) Pacjent uiści na rzecz Sanatorium odszkodowanie z tytułu gotowości Sanatorium do wykonywania świadczeń zdrowotnych i straty z tytułu niezrealizowanej części kontraktu z NFZ w wysokości iloczynu stawki osobodnia wynikającej z umowy z NFZ i liczby dni, o którą został skrócony pobyt - cytuje regulamin Sanatorium Uzdrowiskowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Kołobrzegu "Fakt".
Warto mieć bowiem wówczas świadomość, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci ośrodkowi za niezrealizowanie wszystkich zaplanowanych dla konkretnego pacjenta usług. Właśnie dlatego sanatoria umieszczając podobne zapisy w swoich regulaminach, zabezpieczają się przed ewentualną stratą pieniędzy z winy kuracjuszy.
"Fakt" dotarł do kobiet, które zostały nałożone tego typu opłatami. Jednej z nich przyszło zapłacić 195 zł, a innej aż 300 zł.
Istnieją trzy wyjątki
Nie w każdym przypadku kuracjusze będą obciążeni dodatkowymi kosztami związanymi ze skróceniem pobytu w sanatorium. Okazuje się, że istnieją trzy uzasadnione przypadki.
Pierwszy z nich dotyczy choroby pacjenta, która uniemożliwi mu kontynuację turnusu. Pod uwagę brane są również śmierć lub choroba najbliższego członka rodziny kuracjusza. W obu przypadkach należy jednak przedstawić dowody na zaistnienie tego typu sytuacji.
Sanatoria nie wymagają również opłat, gdy pobyt w ośrodkach nie jest możliwy z ich winy.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.