Ogłosili radosną nowinę. Ich rodzina się powiększa
Jakub Rzeźniczak i Paulina Nowicka nie posiadają się z radości. Oznajmili w mediach społecznościowych, że ich rodzina właśnie się powiększyła. Małżeństwo postanowiło zaadoptować pupila.
30.03.2023 | aktual.: 30.03.2023 22:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jakub Rzeźniczak i Paulina Nowicka wywoływali jeszcze niedawno sporo kontrowersji i emocji. Pod koniec listopada 2022 roku para wzięła cichy ślub na plaży w Malibu po wspólnie spędzonych kilkunastu miesiącach. Towarzyszyła im wyłącznie rodzina i przyjaciele. Obecnie aktywnie prowadzą swoje instagramowe profile, gdzie chwalą się wspólnie spędzanym życiem.
Jakub Rzeźniczak i Paulina Nowicka zaadoptowali suczkę
Rzeźniczak i jego żona, Paulina Nowicka, pochwalili się w mediach społecznościowych radosnymi wieściami. Małżeństwo zamieściło na Instagramie fotografię, na którym trzymają w ramionach swoje dwa pupile — Lunę i Moli. Pochwalili się również nowego pieska, którego zdecydowali się zaadoptować, choć na razie tylko w okresie tymczasowym. Urocza suczka w typie spanielka ma na imię Sara.
"Życie bywa przewrotne. Odwiedziliśmy schronisko z powodu akcji #DOGadani #sPAROWAni, w której bierzemy udział. Tam spotkaliśmy Sarę, zakochaliśmy się od razu i wiedzieliśmy, że musi być z nami. Sytuacja Sary jest skomplikowana, dlatego na tę chwilę możemy mieć ja tylko na okres tymczasowy, mamy jednak nadzieje, że sprawa potoczy się po naszej myśli i zostanie z nami już na zawsze" - napisała para.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rzeźniczak opublikował filmik. Internauci są zachwyceni
Rzeźniczak pokazał też nagranie z nową suczką. Okazało się, że zwierzę zadomowiło się w rodzinie, ale nie obeszło się bez drobnej wpadki.
"Pierwsze chwile Sary za nami. Początkowo była bardzo wystraszona, musiała dużo przeżyć w swoim krótkim pieskim życiu. Coraz śmielej bawi się z Luną i Moli i z każdą chwilą czuje się coraz spokojniejsza. Zaliczyliśmy już pierwszą kąpiel i oczywiście siusiu w domu, ale wszystkiego się nauczymy. Bardzo się cieszymy, że możemy dać dom Sarze" - zapewnia piłkarz.
Internauci byli zachwyceni adopcją suczki. "Widać wdzięczność w oczach psiaka za to, co zrobiliście. Naprawdę piękna decyzja" - napisała jedna z użytkowniczek. Inna wymownie dodała: "Oczy Sary mówią wszystko".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl