Ojciec czuje się wykluczony z wychowywania córki. Matka chce podejmować wszystkie decyzje

W serwisie Reddit pojawiła się pełna emocji historia mężczyzny, który nie wie, w jaki sposób wpłynąć na swoją partnerkę. Kobieta podważa każde jego zdanie i samodzielnie podejmuje decyzje związane z 6-latką.

Mężczyzna czuje się lekceważony
Mężczyzna czuje się lekceważony
Źródło zdjęć: © Getty Images | Robert Alexander
oprac. KSA

26.10.2021 17:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wychowywanie dziecka to bardzo odpowiedzialne i trudne zadanie. Rodzice zazwyczaj starają się dzielić obowiązkami, ponieważ w pojedynkę jest o wiele trudniej. W przypadku bohatera historii opisanej w serwisie Reddit jest inaczej. Jego partnerka chce, żeby dziecko liczyło się tylko z jej zdaniem i żeby tylko ona mogła mieć wpływ na jej wychowanie.

"Zacznę od tego, że nie jestem biologicznym ojcem. Skorzystaliśmy z banku spermy, ponieważ partnerka chciała mieć wyłączne prawa do dziecka w przypadku ewentualnego rozstania. Zgodziłem się" - napisał.

Mężczyzna zżył się z dziewczynką i chciałaby wychować ją na dobrego i uczciwego człowieka, ale jej matka podważa każde jego zdanie. "Nasze dziecko może robić, co tylko chce. Jeść żelki na śniadanie, nie spać po północy. Ostatnio zniszczyła mój laptop. Chciałem z nią porozmawiać, wyjaśnić, że tak nie wolno, ale partnerka uniemożliwiła mi to" - wspomina.

To skomplikowane

Przedszkolanki również zwróciły uwagę na nieodpowiednie zachowanie dziewczynki i chciały pomóc rodzicom. Niestety kobieta uznała, że nie będzie słuchać ich rad, ponieważ jej córka jest idealna - czytamy na stronie.

Mężczyzna czuje się niesprawiedliwie traktowany, ponieważ jednocześnie kobieta wymaga od niego pomocy w wielu kwestiach związanych z zapewnieniem odpowiednich warunków dziewczynce. "Pracuję na pełny etat i wykonuję lwią część obowiązków domowych" - twierdzi.

Mężczyzna ma dosyć. "Powiedziałem jej, że nigdy nie będę ojcem, bo ona mi na to nie pozwala. Liczyłem, że coś zrozumie, a ona zamiast tego oskarża mnie, że pewnie próbowałem porzucić ją i nasze dziecko" - dodaje.

Czytelnicy portalu w komentarzach radzą bohaterowi spokojną rozmowę z partnerką. Inni z kolei sugerują, żeby spojrzał obiektywnie na sytuację, w której się znalazł. Być może lepiej będzie jeśli zostawi toksyczną partnerkę.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Komentarze (3)