Ojciec trójki dzieci powiesił się przed kamerą. Jego śmierć była transmitowana na żywo
43-letni Leon Jenkins z Cardiff w Wielkiej Brytanii powiesił się w swoim salonie. Jego śmierć była na żywo transmitowana przez jeden z internetowych komunikatorów wideo. Oglądali ją ludzie z Australii, Ameryki i Kanady.
Jak donosi portal "Daily Mail" Jenkins został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu przez policję po tym, jak jedna z osób oglądających jego śmierć zadzwoniła na numer ratunkowy. Gdy funkcjonariusze weszli do pomieszczania, czat internetowy wciąż był aktywny. Policjanci mieli słyszeć głosy dochodzące z komputera. "Czy to jest prawdziwe?" – miał zapytać jeden z widzów.
Samobójstwo Jenkinsa jest trzecim, które było transmitowane przez czat internetowy Paltalk. Ojciec zmarłego twierdzi, że nie raz słyszał jak jego syn krzyczy i przeklina rozmawiając przez niego. Prowadzący śledztwo policjanci uznali, że inne osoby uczestniczące w tym czacie mogły namawiać Jenkinsa do odebrania sobie życia. Z Paltalk powiązane są także śmierci Gregorego Tomkinsa i Kevina Whitricka z 2017 roku.
Po zarekwirowaniu sprzętu komputerowego policji udało się ustalić, że osoby uczestniczące w czacie wideo z Jenkinsem podczas jego śmierci pochodziły z Australii, Ameryki i Kanady. Niestety nie udało ustalić się tożsamości żadnej z nich. Pomimo wyniku dochodzenia policjantów, którzy uważali, że Jenkins mógł być namawiany do popełnienia samobójstwa, koroner z Południowej Walii uznał, że nie ma na to dowodów.
Masz historię, którą chciałbyś się podzielić? Prześlij nam ją przez dziejesie.wp.pl