Okaleczone i oszpecone – życie kobiet oblanych kwasem
Historia Nili
Kiedy Nila obudziła się w środku nocy, jej męża nie było w łóżku. W półśnie zobaczyła, jak siedzi w rogu ich sypialni. 19-latka wspomina, że nigdy przedtem nie widziała go tak wściekłego.
Kiedy Nila obudziła się w środku nocy, jej męża nie było w łóżku. W półśnie zobaczyła, jak siedzi w rogu ich sypialni. 19-latka wspomina, że nigdy przedtem nie widziała go tak wściekłego.
- Spytałam go, co jest grane, ale nie odpowiedział – wspomina Nila. – Wstał i podszedł do mnie. Myślałam, że ma w ręce szklankę wody.
Niestety, to co Nila wzięła za wodę, było kwasem. Jej mąż postanowił ukarać ją na całe życie za to, że domagała się edukacji. Wylał żrącą ciecz na twarz żony. – Ból był niewyobrażalny, jakby cała moja twarz i szyja paliły się żywym ogniem – wspomina kobieta.
Najsmutniejsze jest to, że przypadek Nili nie jest odosobniony. W niektórych częściach świata polewanie kobiet kwasem to powszechna forma kary. W wyniku oparzeń kobiety zostają oszpecone, upośledzone, a czasami nawet umierają.
Tekst: na podst. Newsoftheworld.co.uk/sr