Oksytocyna pomaga pokonać strach
Zastosowanie oksytocyny (hormonu przywiązania) w terapii behawioralnej może przyczynić się do skuteczniejszego leczenia zaburzeń lękowych.
21.11.2014 | aktual.: 24.11.2014 08:53
Zastosowanie oksytocyny (hormonu przywiązania) w terapii behawioralnej może przyczynić się do skuteczniejszego leczenia zaburzeń lękowych – wynika z badania opublikowanego w czasopiśmie „Biological Psychiatry”.
Naukowcy z Uniwersytetu w Bonn (Niemcy) oraz Uniwersytetu w Chengdu (Chiny) wykazali, że donosowa aplikacja oksytocyny wpływa na wyraźne osłabienie reakcji strachu pojawiającej się u osób badanych na skutek kontaktu z bodźcem lękowym. To odkrycie może przyczynić się do poprawy jakości leczenia pacjentów cierpiących na różne odmiany fobii.
W badaniu brało udział 62 zdrowych mężczyzn, którym prezentowano zdjęcia przedstawiające ludzkie twarze. Podczas oglądania niektórych fotografii badani doznawali wstrząsu elektrycznego. W ten sposób wytworzono u nich powiązanie pomiędzy konkretnymi bodźcami a nieprzyjemnym doświadczeniem bólowym, co spowodowało, że na sam widok określonych zdjęć uczestnicy eksperymentu zaczynali odczuwać lęk (oblewał ich zimny pot i uaktywniały się obszary mózgu odpowiedzialne za odczuwanie strachu).
Następnie przystąpiono do etapu nadpisywania wspomnień, czyli utrwalania nowych, pozytywnych doświadczeń w miejscu starego, wzbudzającego strach wspomnienia. Najpierw podzielono osoby badane na dwie grupy – jedną otrzymującą oksytocynę i drugą przyjmującą placebo. Potem kilkakrotnie pokazywano im te same zdjęcia (już bez wstrząsów), aby osłabić wyuczoną reakcję strachu.
Okazało się, że u osób znajdujących się pod wpływem oksytocyny pobudzenie rejonów mózgu powiązanych ze strachem (np. ciała migdałowatego) było znacznie mniejsze niż u pozostałych badanych. Nasilała się natomiast aktywność obszarów odpowiedzialnych za hamowanie strachu.
Chociaż z początku bodźce lękowe wywoływały u uczestników po oksytocynie większy strach, zaobserwowano, że owa reakcja szybko ulegała osłabieniu i po jakimś czasie okazywała się lepiej wytłumiona niż w grupie kontrolnej.
„Oksytocyna na wstępie wzmacnia świadome doświadczenia osób badanych, na przykład reakcję związaną z szokiem elektrycznym, ale już po kilku minutach właściwości przeciwlękowe hormonu przeważają” – mówi prof. René Hurlemann, jeden z badaczy.
Naukowcy uważają, że oksytocyna może odegrać ważną rolę w leczeniu zaburzeń lękowych, m.in. skrócić czas trwania terapii i zwiększyć jej efektywność.
(PAP), ooo/ krf