Nie może jej tego zapomnieć. Tak zareagowała na ślub z Meghan
Brytyjskie media na bieżąco cytują kolejne wypowiedzi księcia Harry'ego, który wspomina swoje życie na dworze królewskim. Mąż Markle przywołał w autobiografii swoją rozmowę z Elżbietą II, w której, wedle tradycji, poprosił o zgodę na poślubienie Meghan. Ta miała dość zaskakujący dla księcia przebieg.
Nie milkną echa po premierze "Spare" - autobiografia napisana przez księcia Harry'ego może zmienić sposób patrzenia na całą brytyjską rodzinę królewską. Portal "The Sun" opublikował opis rozmowy księcia z królową Elżbietą II, której celem było uzyskanie zgody na poślubienie Meghan Markle. To był trudny moment w życiu Harry'ego.
Poprosił o zgodę na małżeństwo. Tak zareagowała królowa
Książę wspomniał, że zrobił to, czego wymaga królewski protokół. Autor "Spare" podkreślił, że kazano mu to zrobić, zanim zdecyduje się na oświadczyny. Aby zachować wszelkie potrzebne formalności i długowieczną tradycję, książę udał się do monarchini i wyznał swoje zamiary. Nie przewidział najwyraźniej, jak zareaguje jego babka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Musisz?" - miała odpowiedzieć Elżbieta II. Zakłopotany Harry dodał, że przecież tego wymaga królewski protokół.
"Cóż. Chyba muszę powiedzieć tak" - odparła brytyjska monarchini, nie powściągając się, według księcia, od nadania odpowiedzi sarkastycznego tonu.
Harry w "Spare" podkreślił, że nie rozumiał do końca, jaki był zamiar królowej. Dla niego wypowiedź Elżbiety II miała nieco tajemniczy, ironiczny wydźwięk. Według wspomnień księcia monarchini po prostu nie mogła się powstrzymać od gry słownej i wykorzystać to, w jaki sposób sam książę wyraził swą prośbę o zawarcie małżeństwa.
"To mnie zdradziło"
Jak wiadomo, Harry w końcu oświadczył się Meghan, a serial dokumentalny Netflixa nieco przybliżył to ważne wydarzenie. Książę, opisując sytuację, przyznał, że oświadczył się Markle... w kuchni podczas pieczenia kurczaka.
"Otworzyłem butelkę, wystrzelił korek, to mnie zdradziło. Meg powiedziała: przecież ty nie pijesz szampana, jaka to okazja? A ja na to: a nie wiem, po prostu miałem go pod ręką".
Kiedy Harry przygotowywał się do zadania ważnego pytania, Meghan wymknęła się na moment z kuchni, by zadzwonić do przyjaciela.
"O mój Boże Jess. Jess, to się dzieje" - relacjonowała roztrzęsiona Meghan.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
