Ostatnia rozmowa Diany z matką. Księżna po jej zakończeniu siedziała na podłodze i płakała
Po wielu latach na jaw wychodzą okoliczności ostatnich chwil życia księżnej Diany. Tym razem światło dzienne ujrzała treść jej ostatniej rozmowy z matką.
Księżna Diana ze swoją matką Frances Shand Kydd nigdy nie miała dobrych relacji, bo ta nigdy nie była zadowolona z wyborów dokonywanych przez swoją córkę. Teraz na światło dzienne wyszła ich ostatnia rozmowa, po której kontakt się urwał. Jej przebieg zdradził serwisowi "Mirror" kamerdyner Diany księżnej Paul Burrell.
"Usłyszałem dzwonek i zawołała: 'Paul, chodź tu szybko'. Usiadłem na podłodze tuż obok niej i przyłożyłem ucho tak blisko słuchawki, jak tylko mogłem. Po drugiej stronie usłyszałem cierpki głos pani Frances Shand Kydd. Usłyszałem masę przekleństw i przykrych uwag o księżnej oraz jej towarzystwie. To był naprawdę okropny, nienawistny atak. Na tych mężczyzn, ale także ich religijnie przekonania. Nazwała księżniczkę ku*wą. Powiedziała, że puszcza się z muzułmanami i jest hańbą dla rodziny. Na koniec Diana z całej siły rzuciła słuchawką o podłogę. Później długo płakała" - wyznał.
Jak się okazuje, ta dramatyczna, pełna złości i nienawiści rozmowa miała miejsce na dwa miesiące przed śmiercią Diany. Księżna nigdy więcej nie rozmawiała ze swoją matką.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
