Oto 2 rzeczy, których nie brałaś pod uwagę przy wyborze okularów przeciwsłonecznych. A powinnaś
Okulary przeciwsłoneczne nosimy nie tylko po to, żeby było nam wygodnie, ale również – nie oszukujmy się – żeby wyglądać stylowo. Łudzimy się, że tym samym dbamy o nasz wzrok i skórę wokół oczu. Niestety czasem to tylko pozory.
Okazuje się, że niektóre rodzaje okularów, mogą nie tylko nie chronić naszego zdrowia, ale działać wręcz szkodliwie. I wcale nie chodzi o te najtańsze z bazaru. Problem może wystąpić nawet wówczas, kiedy kupimy markowy egzemplarz za 800 złotych.
Awiatorki to już klasyczny model okularów przeciwsłonecznych. Nie wychodzą z mody m.in. dlatego, że prawie każdy wygląda w nich szalenie dobrze. Niestety jak mówi dermatolog Vivian Bucay, metalowa konstrukcja większości tych klasyków odbijają światło słoneczne na policzkach, narażając twarz na poparzenia. Kobietom, które je noszą, często po ekspozycji na słońce pojawiają się plamy i inne znamiona. Dlatego aby uniknąć uszkodzeń skóry, koniecznie wybierz okulary przeciwsłoneczne z plastikowymi oprawkami.
Idealne okulary powinny mieć również lustrzane soczewki. Zdaniem Bucay, blokują one więcej promieni UV niż zwykłe przyciemniane szkła. To kluczowe, ponieważ cienka skóra wokół oczu jest mocno podatna na uszkodzenia i zmarszczki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl