Panna młoda nie zaprosiła koleżanki na ślub. Bała się, że skupi na sobie całą uwagę otoczenia
Panna młoda poprosiła koleżankę, aby nie przychodziła na jej ślub. Uznała, że kobieta może dramatyzować, gdyż nadal nie pogodziła się ze śmiercią dziecka.
10.01.2020 | aktual.: 12.01.2020 10:35
Panna młoda zaplanowała swój ślub na luty. Na uroczystość miała zaprosić koleżankę, która w październiku urodziła martwe dziecko. Zauważyła jednak, że mimo upływu czasu kobieta nie pogodziła się ze stratą i zasugerowała jej, aby zrezygnowała z udziału w zabawie. Sytuacja została przedstawiona na łamach brytyjskich mediów.
Panna młoda nie chciała zaprosić koleżanki na ślub
"Ja i mój partner przeżywamy bardzo trudny okres, ale staramy się jakoś to przetrwać. Do tej pory znajomi byli dla nas mili i bardzo wyrozumiali. Wszystko zmieniło się, gdy napisała do mnie koleżanka, która w lutym planuje wyjść za mąż" – przyznała znajoma panny młodej.
Przyszła panna młoda niespodziewanie oznajmiła pogrążonej w żałobie kobiecie, że chyba wciąż nie pogodziła się ze stratą. Mimo upływu kilku miesięcy znów zobaczyła ją we łzach i nie chciała na swoim weselu osoby, która mogłaby zacząć "dramatyzować", skupiając na sobie całą uwagę otoczenia.
Znajoma panny młodej była oburzona postawą swojej koleżanki. Powiedziała, żeby cieszyła się ślubem bez niej i zyskała uwagę otoczenia, której tak desperacko pragnie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl