Panna młoda z fantazją
Klasyczna polska panna młoda ubrana jest od stóp do głów w biel. To wdzięczny i zawsze odświętny kolor. Nie dajmy się jednak ograniczać tradycji i nie bójmy sięgać po nowatorskie rozwiązania. Czerpać możemy z najlepszych, światowych wzorców, które dostępne są i na naszym, polskim podwórku
18.05.2009 | aktual.: 26.05.2010 18:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Klasyczna polska panna młoda ubrana jest od stóp do głów w biel. To wdzięczny i zawsze odświętny kolor. Nie dajmy się jednak ograniczać tradycji i nie bójmy sięgać po nowatorskie rozwiązania. Czerpać możemy z najlepszych, światowych wzorców, które dostępne są i na naszym, polskim podwórku.
Moda ślubna wydaje się być bardzo odporna na zmiany. Nic bardziej błędnego! Bo choć kreacje panien młodych są przede wszystkim hołdem złożonym tradycji, nie brakuje pomysłów na wprowadzenie do nich powiewu świeżości, a moda ślubna naśladuje trendy obowiązujące na świecie. Co ów powiew przyniósł nam w tym roku?
W zapomnienie odchodzą dwuczęściowe suknie z gorsetami – najmodniejsze są suknie jednoczęściowe. Odważne dekolty i rozcięcia pokazują wdzięki panny młodej. Zmieniają się tkaniny, z których kreacje są szyte – ciężkie atłasy coraz częściej zastępowane są przez lekkie, choć równie eleganckie, materiały: taftę, satynę, organzę, tiul i delikatny, naturalny jedwab. Prawdziwym ślubnym hitem sezonu są motywy kwiatowe, które delikatnie zdobią suknię. Pojawiają się oryginalne detale i zdobienia: cekiny, kryształy i koraliki, a welony coraz częściej ustępują miejsca dekoracyjnym kapeluszom i wpiętym we włosy ozdobom. Pamiętać warto też o minimalizmie w doborze biżuterii – skromne kolczyki albo delikatny naszyjnik wystarczą. Pantofle – najlepiej z elementami srebra lub złota, jeśli latem – to koniecznie sandałki. Przede wszystkim jednak – biel przestaje być obowiązującym w ślubnych trendach kolorem. Nie każdej z nas w wyrazistej bieli jest do twarzy. Dobór koloru kreacji powinien być uzależniony od typu urody.
Nie musimy zatem ulegać tradycji i.... namowom często konserwatywnych w swych poglądach mam – warto sięgnąć po najmodniejsze w tym sezonie barwy. Paleta kolorystyczna kreacji ślubnych jest niezwykle bogata. Od lekko złamanej bieli, poprzez ecru, wanilię, złoto i róż, aż kontrowersyjną czerwień, zieleń i pudrowy błękit. Zwłaszcza błękit to barwa, która święci prawdziwe triumfy na świecie, choć w Polsce nie jest jeszcze bardzo popularna.
Suknia ślubna to bez wątpienia jedna z najważniejszych kreacji w życiu. Jeśli najważniejsza – to i odpowiedni jej wybór jest niezwykle trudny. Chcemy czuć się w tym dniu pięknie, atrakcyjnie i bardziej kobieco niż kiedykolwiek wcześniej. Wybór mamy ogromny. Warto więc pokusić się o odrobinę fantazji i... zadbać o to, by ślubna kreacja miała lekkiego „pazura”. Pamiętajmy tylko, że moda ślubna to metafora tego, w czym modnie nam na co dzień. Nie starajmy się być oryginalnymi na siłę – w sukni ślubnej musimy czuć się wyjątkowo, ale również swobodnie. Będziemy wyglądać pięknie tylko wtedy, gdy właśnie tak będziemy się czuły.
Artykuł powstał przy współpracy z Salonem "Mot a Mot".