Zaszalała ze strojem na scenie. Nie wiadomo, na co patrzeć

Koncerty sylwestrowe to ten jeden moment w roku, gdy artystom puszczają jakiekolwiek hamulce, jeśli chodzi o kreatywność ubioru. Wszystko musi być w ruchu, błyszczeć, być widoczne. W przeciwnym razie dana gwiazda zgubi się w gąszczu kolegów po fachu.

Natalia Nykiel odrobiła lekcję i na "Sylwestrową Moc Przebojów" ubrała się tak, że nikt nie ma szansy na przegapienie jej występu. Gwiazda postawiła na kreację, w której dzieje się wszystko. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to odcień jej stroju. Nykiel wybrała czerwień i to nie byle jaką, tylko tę najbardziej wyrazistą, rzucającą się w oczy z daleka, a monochromatyczna całość robiła wrażenie.

Nykiel, która ma za sobą występy w "Tańcu z Gwiazdami", może się pochwalić doskonałą figurą. Postanowiła podkreślić sylwetkę dopasowanymi rajstopami w czerwonym kolorze, body wysadzanym czerwonymi diamencikami i szałowymi butami na obcasie ozdobionymi strusim puchem.

Na dopasowany strój narzuciła asymetryczne futro z trenem, które pomagało jej zachować ciepło w czasie plenerowego koncertu. Na zdjęciach trudno stwierdzić, czy to sztuczne futro, czy strusie pióra. Bez względu na materiał, było ono na tyle lekkie, że nie przeszkadzało artystce w trakcie energicznego występu.

Trochę trudniej było z futrzanym kapeluszem z ogromnym rondem. Natalia Nykiel na scenie musiała uważać, by jej spektakularne akcesorium nie odleciało w trakcie tańca. Na szczęście w tanecznym szale nie straciła głowy (ani jej nakrycia!).

Zobacz też: Tak przyszła do "DDTVN". Wszyscy patrzyli na jedną nogę

.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl