UrodaPapieros a uroda

Papieros a uroda

Papieros a uroda
Źródło zdjęć: © sxc.hu
05.10.2009 10:48, aktualizacja: 31.05.2010 20:46

Fakt niekorzystnego wpływu palenia na zdrowie jest oczywisty i powszechnie znany. Znacznie mniej mówi się o jego wpływie na naszą skórę, a przecież dym tytoniowy powoduje jej uszkodzenia i przyspieszone starzenie. Co warto wiedzieć o wpływie papierosów na naszą urodę?

Fakt niekorzystnego wpływu palenia na zdrowie jest oczywisty i powszechnie znany. Znacznie mniej mówi się o jego wpływie na naszą skórę, a przecież dym tytoniowy powoduje jej uszkodzenia i przyspieszone starzenie. Co warto wiedzieć o wpływie papierosów na naszą urodę?

Zmiany wyglądu skóry u palaczy tytoniu zaczęto badać w połowie XIX wieku. Z obecną wiedzą możemy świadomie mówić o negatywnym wpływie palenia na stan naszej skóry. Niepodważalnym faktem jest, że toksyczne związki dymu tytoniowego wpływają destrukcyjnie na cały nasz organizm, a wiec także i skórę. Palenie tytoniu powoduje nie tylko szarą i ziemistą cerę, ale także wcześniejsze starzenie, utratę jędrności i zmarszczki.

Kilka prawd o wpływie tytoniu na skórę:

• cera osób palących z czasem traci zdrowy kolor, staje się szorstka, szarawa i blada,
• często ma poszerzone naczynia - teleangiektazja,
• powodem uszkodzeń są wolne rodniki,
• substancje zawarte w dymie tytoniowym są odpowiedzialne za obniżenie w organizmie poziomu witamin A, C i E,
• może spowodować obniżenie poziomu estrogenów, w efekcie przesuszenie i zmniejszenie ilości włókien kolagenowych,
• opóźnia gojenie się ran po operacjach plastycznych,
• zaostrza przebieg chorób skóry, takich jak trądzik pospolity, trądzik różowaty oraz łuszczyca,
• zaburza proces tworzenia włókien kolagenowych - skóra palacza starzeje się znacznie szybciej. Wszystkie zmiany przyczyniają się u palaczy do szybszego starzenia skóry, powstawania nowych zmarszczek i pogłębiania już powstałych. Negatywny wpływ dymu tytoniowego dotyczy mężczyzn oraz kobiet, jednak u pań skutki palenia są znacznie bardziej widoczne.

Wolne rodniki to aktywne atomy tlenu, posiadające na zewnętrznej orbicie pojedynczy, niesparowany elektron. Dążą one do przyłączenia lub oddania elektronu, wykazując w ten sposób dużą aktywność chemiczną. Utleniają każdy związek, z którym się zetkną, więc w kontakcie ze skórą powodują uszkodzenia w jej strukturze. W sposób nieodwracalny wpływają na białka, lipidy, kwasy nukleinowe, niszcząc je.

Krem dla palacza

Gdy tyle już wiemy o wpływie dymu papierosowego na naszą skórę, o tym, na co jest narażona, ważnym elementem staje się dobór odpowiedniej pielęgnacji. Szukajmy kremów charakteryzujących się silnymi właściwościami antyoksydacyjnymi. Dla ochrony przed wolnymi rodnikami idealne będą preparaty neutralizujące ich działanie dzięki antyutleniaczom. Ze względu na zwiększoną skłonność skóry do przesuszania powinny być to kosmetyki o silnym działaniu nawilżającym. Tego typu preparatów jest wiele, więc czego należy szukać na etykiecie, aby dokonać dobrego wyboru?

Koenzym Q10 zwiększa zdolności obronne naskórka, ma działanie antyoksydacyjne, chroni jego komórki przed niedotlenieniem, pobudza ich metabolizm i regenerację.
Witamina E i C to najlepiej zbadane przeciwutleniacze, idealnie jeśli krem zawiera oba te składniki.
Witamina A oraz karotenoidymają silne działanie antyoksydacyjne.
Flawonoidyto antyutleniacze występujące w wyciągach roślinnych (zielona herbata).

Poleca się także kremy dotleniające skórę. Palenie papierosów powoduje skurcz naczyń krwionośnych, co ogranicza dopływ do komórek tlenu i składników odżywczych.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (7)
Zobacz także