Papierosy smakowe zostają wycofane. To koniec mentoli w Polsce?
Już wkrótce papierosy mentolowe znikną ze sklepowych półek. 20 maja 2020 roku wejdzie w życie dyrektywa tytoniowa przyjęta przez Parlament Europejski w 2014 roku. Na jej mocy we wszystkich krajach Unii Europejskiej zostaną wycofane papierosy mentolowe oraz smakowe. Zakaz nie obejmie jednak produktów nowej generacji.
29.04.2020 | aktual.: 29.04.2020 15:54
W 2014 roku przyjęto dyrektywę tytoniową, która wprowadziła wiele zmian na rynku wyrobów tytoniowych. To w jej ramach w 2017 roku na paczkach papierosów umieszczono drastyczne zdjęcia, które informują o szkodliwych skutkach palenia.
Papierosy mentolowe znikają z rynku
Z kolei w maju 2020 r., zgodnie z jednym z zapisów dyrektywy, mają zostać wycofane wszelkie papierosy o aromacie innym niż aromat tytoniu. W praktyce oznacza to więc zakaz sprzedaży papierosów smakowych, w tym właśnie niezwykle popularnych w Polsce mentoli i papierosów z kapsułką. Jak pokazują badania, sięga po nie 30 proc. polskich palaczy. Jednak jak deklaruje zdecydowana większość z nich, wraz z wycofaniem ulubionych papierosów nie zamierzają zrezygnować z nałogu, co było głównym założeniem dyrektywy.
Zobacz także: SIŁACZKI – program Klaudii Stabach. Sezon 2 odc. 1. Historie inspirujących kobiet
Celem zakazu jest bowiem ograniczenie liczby nałogowych palaczy, bo, jak argumentują eksperci, papierosy o innym smaku niż tradycyjny przyczyniały się do wciągania w nałóg jeszcze większej liczby osób. – Zakaz uważam za bezsensowny. W końcu z rynku nie znikają wszystkie papierosy, więc jeśli ktoś chce palić, nadal będzie to robił – mówi zirytowana rozporządzeniem 40-letnia Sylwia.
Jak przyznaje, zakaz sprzedaży papierosów mentolowych jest dla niej sporym utrudnieniem. – Palenie, choć nie zasługuje na pochwałę, jest moją decyzją. Nie każę nikomu palić, nikogo do tego nie namawiam, a co więcej – palę tylko w miejscach do tego przeznaczonych lub na własnym podwórku. Dlaczego ktoś ma więc decydować, o jakim smaku papierosy palę? – mówi Sylwia.
Jak podkreśla, w jej opinii przyczyni się on tylko do rozwoju czarnego rynku. – W innych krajach, które nie należą do Unii, chociażby na Ukrainie, produkcja i sprzedaż mentoli wciąż będzie legalna. A jak wiemy, przemyt papierosów z tego kraju do Polski już teraz jest sporym problemem. A teraz popyt na te papierosy jeszcze bardziej wzrośnie – twierdzi.
Sama ze szczerością przyznaje, że nie zamierza na razie zrezygnować z nałogu. – Na pewno nie sięgnę po papierosy z przemytu, ale palić też nie przestanę – deklaruje. Jak mówi, najprawdopodobniej sięgnie po prostu po zwykłe papierosy.
Poirytowana zakazem jest też 31-letnia Beata, która jednak wraz z wycofaniem mentoli ma zamiar przestać palić. – Nie powiem, że jestem zadowolona, że ktoś podjął tę decyzję za mnie, ale rozumiem chęć zniechęcenia do nałogu. Mimo to nie sądzę, żeby znacząco ograniczyło to liczbę palaczy. Na rynku wciąż jest wiele produktów, które z powodzeniem zastąpią mentole – argumentuje.
Sama zdecydowała się na zerwanie z nałogiem, bo – jak przyznaje – nosiła się z tą myślą od dłuższego czasu. – Jeśli ktoś, tak jak ja, już od dłuższego czasu miał zamiar rzucić palenie, to faktycznie, zakaz może stać się dla takiej osoby ostateczną motywacją. W innym przypadku jednak nie sądzę, żeby sprowokował kogoś do zmiany zdania i natychmiastowej rezygnacji z nałogu – mówi Beata, która rozpoczęła już zastępczą terapię nikotynową.
– Nie wiem, czy wytrzymam w postanowieniu, ale spróbuję. Nie chcę palić zwykłych papierosów, zanim więc sięgnę po e-papierosy czy podgrzewacze, spróbuję zawalczyć nałóg tradycyjnym sposobem – mówi Beata.
Skarga do Trybunału
Zakaz nie spodobał się nie tylko polskim palaczom, ale i polskiemu rządowi, który zaskarżył dyrektywę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ze względu na przewidywane poważne konsekwencje gospodarcze, jakie wprowadzenie zakazu może spowodować w naszym kraju. Polska jest bowiem jednym z największych producentów papierosów i papierosów mentolowych w Europie.
Trybunał odrzucił jednak skargę, argumentując: "Mentol, podobnie jak inne charakterystyczne aromaty, może prowadzić do złagodzenia ostrego, gryzącego smaku dymu tytoniowego, jaki zazwyczaj mają papierosy. W ten sposób powstaje poważne zagrożenie, że papierosy aromatyzowane ułatwią niepalącym rozpoczęcie konsumpcji tytoniu, a palaczom z przyzwyczajenia utrudnią zerwanie z uzależnieniem".
Wraz z 20 maja ze sklepowych półek znikną więc wszystkie papierosy mentolowe i z kapsułkami, a także zapachowy tytoń do samodzielnego skręcania. Dostępne będą jedynie tradycyjne papierosy, bez dodatkowych aromatów. Zakaz nie obejmie jednak papierosów elektronicznych, które wciąż dostępne będą w innych smakach. Można się więc spodziewać, że to właśnie one staną się alternatywą dla popularnych mentoli.
Zakaz nie dla wszystkich
– Zdecydowana większość palaczy tzw. mentoli deklaruje, że nie rzuci palenia po 20 maja, a jedynie wybierze inne papierosy lub produkty alternatywne, np. e-papierosy, choć bezspornie najlepszym wyborem pozostaje zerwanie z nałogiem. Z kolei najgorszym rozwiązaniem dla palaczy byłoby sięganie po papierosy pochodzące z nielegalnych wytwórni lub z przemytu. Ich skład jest niekontrolowany, a tym samym stanowi realne zagrożenie dla zdrowia i życia – mówi Joanna Trzaska-Wieczorek, manager ds. komunikacji i kontaktów z mediami w British American Tobacco, jednym z największych koncernów tytoniowych.
Przywołuje także słowa prof. Andrzeja Sobczaka z Wydziału Farmaceutycznego z Oddziału Medycyny Laboratoryjnej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, w którego przekonaniu: "nie ma drugiego produktu na rynku tak szkodliwego, jak papierosy tytoniowe. Wszystko, co pomaga przejść z papierosów tytoniowych na alternatywne, mniej szkodliwe formy dostarczania nikotyny, powinno być promowane jako strategia redukcji szkód wywołanych tytoniem".
BAT od lat inwestuje w rozwój alternatywnych produktów dla tradycyjnych papierosów. To właśnie ten koncern wprowadził do Polski e-papierosy marki Vype i podgrzewacze do tytoniu glo™, które należą do grupy produktów o potencjalnie mniejszej szkodliwości. Z założenia miały być nie tylko mniej szkodliwe niż tradycyjne papierosy, ale i pomagać w stopniowym zerwaniu z nałogiem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl