Paulina Sykut-Jeżyna o wpadce w Sopocie. "Musieliśmy szyć"

Paulina Sykut-Jeżyna pojawiła się na Polsat SuperHit Festiwal 2022. Pierwszego dnia wystąpiła w roli prowadzącej. Niestety nie obyło się bez drobnego wypadku przy pracy. Prezenterka wyjaśnia, jak do niego doszło.

Paulina Sykut-Jeżyna wyjaśnia wpadkę w SopociePaulina Sykut-Jeżyna wyjaśnia wpadkę w Sopocie
Źródło zdjęć: © Instagram | Paulina Sykut-Jeżyna
oprac.  ZS

Prowadzenie programu na żywo może mieć wiele niespodziewanych zwrotów akcji. O tym właśnie podczas pierwszego dnia festiwalu w Sopocie przekonała się Paulina Sykut-Jeżyna. Celebrytka w rozmowie z Pomponikiem wyznała, że dwa razy doszło do improwizacji z powodu drobnych usterek.

Paulina Sykut-Jeżyna tłumaczy się ze wpadki

Prezenterka, udzielając wywiadu dla wspomnianego portalu, przyznała, że każdy występ na żywo to duże emocje. Czasem odczuwa się lekką presję, gdyż każdy chce wypaść jak najlepiej.

- Chcemy być dobrze przygotowani, a też trzeba mieć gdzieś z tyłu głowy, że też dużo rzeczy może się wydarzyć - podkreśliła.

Sykut-Jeżyna dodała, że nawet podczas pierwszego dnia sopockiego festiwalu nie obyło się bez niespodzianek.

- Mieliśmy dwie takie sytuacje, kiedy musieliśmy szyć. My to tak nazywamy. To jest taki nasz żargon, że trzeba po prostu dalej zapowiadać artystę, bo się nie zainstalował. I tak mówiliśmy, mówiliśmy... To są takie emocje nie do opisania trochę, ale przechodzą ciarki. I fajnie mieć obok siebie wtedy takiego partnera, z którym można sobie dłużej porozmawiać - wytłumaczyła.

"Zawsze to jest bardzo intensywny dzień"

Mimo wyzwań, bez których takie wydarzenia nie mogą się obyć, celebrytka przyznaje, że towarzyszy temu wszystkiemu dreszczyk emocji. Ekipa ma jednak przed sobą mnóstwo zadań.

- Pewnie niektórzy sobie wyobrażają, że my przyjeżdżamy tutaj odpoczywać, ale zawsze jest praca i jest jej bardzo dużo. Tak naprawdę codziennie jeszcze dwa dni przed festiwalem od rana do wieczora pracujemy i ten dzień, w którym mamy koncert też jest intensywny, od rana na próbach - wyznała w rozmowie z dziennikarzem.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Paulina Sykut-Jeżyna: "Mąż wie, że mam fanów. Nie ma między nami chorej zazdrości"

Wybrane dla Ciebie
Jajecznica po japońsku podbija sieć. Kilka składników zmienia wszystko
Jajecznica po japońsku podbija sieć. Kilka składników zmienia wszystko
Reklamówka wisi w klasie. To, co wrzucają do niej dzieci, wyciska łzy
Reklamówka wisi w klasie. To, co wrzucają do niej dzieci, wyciska łzy
Do takiego domu seniora chciałby trafić. W Polsce ich nie ma
Do takiego domu seniora chciałby trafić. W Polsce ich nie ma
Nagminny błąd. To dlatego wędlina psuje się po dwóch dniach
Nagminny błąd. To dlatego wędlina psuje się po dwóch dniach
Jerzy Zelnik żałuje jednej rzeczy. "Aborcji dokonałem jako człowiek niewierzący"
Jerzy Zelnik żałuje jednej rzeczy. "Aborcji dokonałem jako człowiek niewierzący"
Siedem miliarderek z polskimi korzeniami. Wiadomo, jak dorobiły się fortun
Siedem miliarderek z polskimi korzeniami. Wiadomo, jak dorobiły się fortun
Na scenie poczuła, że coś jej "pęka w ustach". Wyjawiła, co się stało
Na scenie poczuła, że coś jej "pęka w ustach". Wyjawiła, co się stało
Rozgnieć tabletkę i wsyp do muszli. Rano będzie lśnić jak nowa
Rozgnieć tabletkę i wsyp do muszli. Rano będzie lśnić jak nowa
Kendra Wilkinson była "króliczkiem Playboya". Tak wygląda dziś
Kendra Wilkinson była "króliczkiem Playboya". Tak wygląda dziś
Nietypowe imię zyskuje na popularności. Mało kto zna jego znaczenie
Nietypowe imię zyskuje na popularności. Mało kto zna jego znaczenie
Widzisz taki gest? Nie lekceważ. Od razu zadzwoń na policję
Widzisz taki gest? Nie lekceważ. Od razu zadzwoń na policję
Mrozowską przyłapano z nowym partnerem. Dowiedziała się od córki, że zrobiono im zdjęcia
Mrozowską przyłapano z nowym partnerem. Dowiedziała się od córki, że zrobiono im zdjęcia