Paulina Sykut zdradziła, jak wygląda jej dieta. Zaskoczył nas jeden szczegół
Wiemy, jak gwiazda dba o linię
Gwiazdy muszą się sporo napracować, aby świetnie wyglądać. Większość z nich stosuje rygorystyczne diety, do których coraz częściej przyznają się w wywiadach. Robi tak również Paulina Sykut. Ostatnio prezenterka ze szczegółami opisała swój codzienny jadłospis. Zdecydowanie najbardziej zdziwiła nas jej kolacja.
Zobacz: Natchniona Herbuś: "Nie katuję się dietami. Ciało jest piękne wtedy, kiedy jest mu przyjemnie!"
Menu gwiazdy
Kilka miesięcy temu urodziła córeczkę Różę, ale po ciąży od dawna nie ma ani śladu. Paulina w niesamowicie szybkim tempie pozbyła się ponadprogramowych kilogramów i wygląda zachwycająco. To kolejna gwiazda, zaraz po Annie Lewandowskiej, która nas zaskoczyła swoją sylwetką. Okazuje się, że w przypadku prezenterki, kluczową rolę odegrała dieta. W rozmowie z magazynem "Gala" Sykut opisała swój codzienny jadłospis.
Co Paulina Sykut je na śniadanie?
Paulina sama przygotowuje swoje posiłki na cały dzień. Młoda mama wyznała, że codziennie na śniadanie je jajko sadzone z awokado i pomidorem oraz chlebem gryczanym. Na drugie śniadanie najczęściej je banana. To niezbyt wiele. Przypomnijmy, że większość dietetyków twierdzi, że śniadania powinny być obfite, ponieważ to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Najwyraźniej gwiazda jest innego zdania.
Lunch
Gwiazda je małe porcje, ale często. 2 godziny po drugim śniadaniu (około 13.30) je lunch, który wcześniej sama przygotowała. W ten sposób zawsze ma pewność, że je zdrowo, zgodnie ze swoją dietą.- Pakuję najczęściej różne rodzaje kasz z warzywami, ale zabieram też suplementy, które regularnie przyjmuję. Mój zestaw zawiera witaminę C, magnez, potas i witaminę D. Regularnie biorę też spirulinę i kolagen - dodała Paulina w wywiadzie z magazynem "Gala".
Kolacja
Zdecydowanie najbardziej zdziwiła nas jej kolacja. Okazuje się, że na co dzień gwiazda rezygnuje z tego posiłku. Jak sama twierdzi, wystarcza jej... butelka wody. To jej "urodowy sojusznik", z którym się nie rozstaje nawet na krok.
Nie zdawałyśmy sobie sprawy, że taka sylwetka wymaga aż tylu poświęceń. Zdecydowałybyście się na dietę Pauliny?
