Jest wierzącą rozwódką. Ujawniła, co powiedział jej ksiądz

W programie "Halo tu Polsat" jurorka "Tańca z gwiazdami" opowiedziała o swoim życiu duchowym. Choć rzadko porusza temat wiary, tym razem zdecydowała się na szczere wyznanie. - Jestem osobą wierzącą, niestety jestem po rozwodzie, więc Kościół nie do końca mnie chce - stwierdziła.

Iwona PavlovićIwona Pavlović jest głęboko wierząca
Źródło zdjęć: © AKPA
Dominika Pająk

Iwona Pavlović, znana jako "Czarna Mamba" i jurorka popularnego programu "Taniec z gwiazdami", zazwyczaj unika publicznych wypowiedzi o swoim wyznaniu. Tym razem zrobiła wyjątek. W rozmowie w programie "Halo tu Polsat" podzieliła się refleksjami na temat relacji z Bogiem.

Duchowość to temat trudny, ale ważny

W rozmowie Pavlović przyznała, że temat wiary nie należy do najłatwiejszych i często wywołuje dyskomfort — zarówno wśród tych, którzy o niej mówią, jak i tych, którzy słuchają. - To jest dosyć trudny temat, ja o tym za bardzo nie mówię wszędzie i wobec. W ogóle chyba trochę się boimy czasami o tym mówić. Ktoś albo za bardzo o tym mówi, albo właśnie się trochę wycofuje. Jest to temat, wydawałoby się niezręczny, osobisty, a z drugiej strony czemu nie mówić o dobrych rzeczach (...) - mówiła w wywiadzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Narożna odpowiada na komentarze Pavlović. Nie przebierała w słowach : "Więcej luzu..."

Mimo to gwiazda otwarcie przyznała, że codziennie modli się i prosi Boga o różne rzeczy, ale równie często dziękuje Mu za to, co otrzymuje. - (...) Bardzo często proszę, oddaję się w opiekę, dziękuję. Uważam, że mam bardzo piękne życie - Bóg jest dla mnie łaskawy. Tak naprawdę ja sobie rozmawiam z Bogiem, jakby to był ktoś, kto siedzi obok mnie — powiedziała Pavlović.

Rozmowy z Bogiem

Iwona Pavlović zaznaczyła, że jej wiara to nie tylko rytuał, ale przede wszystkim osobista relacja z Bogiem. W jej słowach nie brakuje wdzięczności i pokory wobec życia. Jej szczerość zaskoczyła widzów, którzy dotąd znali ją głównie jako surową jurorkę na parkiecie.

- Jestem osobą wierzącą, niestety jestem po rozwodzie, więc Kościół nie do końca mnie chce. Kiedyś od jednego księdza dowiedziałam się, że nie ma to znaczenia, bo Bóg ciebie chce zawsze, bez względu na to co robisz — dodała szczerze.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

© Materiały WP
Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Sekretny składnik do rosołu. Zachwyci nawet teściową
Sekretny składnik do rosołu. Zachwyci nawet teściową
Kończy 91 lat. Tak wygląda dziś Brigitte Bardot
Kończy 91 lat. Tak wygląda dziś Brigitte Bardot
Wyszła za mąż. Suknia ślubna jak z marzeń
Wyszła za mąż. Suknia ślubna jak z marzeń
Wzięła udział w rozbieranej sesji. Wyszło inaczej, niż się spodziewała
Wzięła udział w rozbieranej sesji. Wyszło inaczej, niż się spodziewała
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
Jak często powinniśmy się myć? Lekarka nie pozostawia złudzeń
Jak często powinniśmy się myć? Lekarka nie pozostawia złudzeń
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko