Paweł Małaszyński zdementował plotki o relacji z Anetą Teodorczuk-Perchuć. Wyznał, jak było naprawdę

Niedawno jeden z portali plotkarskich opublikował artykuł na temat młodzieńczej relacji Pawła Małaszyńskiego z Anetą Todorczuk-Perchuć. Pisali o tym, że oboje pochodzą z Białegostoku i połączyła ich miłość do aktorstwa.

Przytoczyli nawet słowa aktorki: "Byłam potwornie zakochana. Chciałam, żeby został moim mężem. Przeżyłam bardzo bolesne rozstanie". Paweł Małaszyński na swoim profilu na Instagramie zabrał głos w tej sprawie.

Paweł Małaszyński pod zdjęciem artykułu napisał, jak brzmiałaby prawdziwa wersja wydarzeń.

"Aktorzy kina sensacyjnego. Obydwoje pochodzą z Białegostoku. I to by było na tyle prawdy. Poznali się przypadkiem w dniu zdanych egzaminów do szkoły aktorskiej pod Teatrem Lalek w Białymstoku opijając winem na ławce zdane egzaminy wspólnie z Moniką Dryl – taka relacja byłaby dokładna, ale kto zada sobie trud by nas o nią zapytać?" – zadał pytanie.

Następnie wyznał, że Aneta Todorczuk-Perchuć dostała się do Warszawy, a on do Wrocławia i na tym zakończyła się cała historia.

Zobacz także: Anna Lewandowska trenuje w ciąży. Fanki martwią się, czy to bezpieczne

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl