Pestki arbuza - jak użyć ich w kuchni?
To świetne źródło potasu, które najczęściej ląduje w koszu. Dlaczego warto jeść pestki z arbuza i jak je przygotować?
01.09.2015 | aktual.: 01.08.2017 10:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jedząc arbuza najczęściej skupiamy się na czerwonym miąższu, wyrzucając zieloną skórę i pestki. O ile ta pierwsza nie jest jadalna, to nasionka można i warto spożywać.
Pestki arbuza od wieków używane są jako dodatek do dań kuchni azjatyckiej i Bliskiego Wschodu. W regionach tych łatwo kupić je już wyłuskane i przygotowane do jedzenia. Uprażone stanowią świetny składnik sałatek i zup, urozmaicając ich smak oraz zwiększając wartości odżywcze.
Okazuje się bowiem, że te małe, czarne ziarenka to potężne źródło potasu. Chronią przed nadciśnieniem tętniczym, usprawniają pracę mięśni i wykazują właściwości przeciwbólowe oraz przeciwzapalne. W ich składzie znajdziemy białko z cennymi aminokwasami: argininą (reguluje ciśnienie krwi, poprawia metabolizm, wpływa na przyrost masy mięśniowej) i lizyną (uczestniczy w procesie wiązania się cząsteczek wapnia).
Z opublikowanych niedawno badań na łamach "International Research Journal of Pharmacy" wynika, że ziarenka te sprawdzą się również w przypadku infekcji grzybicznych, bakteryjnych, a także chorób skóry, układu pokarmowego i oddechowego. Według zwolenników medycyny niekonwencjonalnej, regularnie spożywane pomogą wyleczyć chorobę wrzodową żołądka. Amerykańscy naukowcy podkreślają, że odpowiednio przygotowane pestki nie wywołują skutków ubocznych.
Przepis na prażone pestki arbuza
Pestek nie należy jeść na surowo, w trakcie zajadania się arbuzem. Znacznie zdrowszym i smaczniejszym rozwiązaniem będzie uprażenie ich. Należy najpierw je wypłukać, a następnie osuszyć i wysypać na blachę z odrobiną oliwy z oliwek. Włożyć na pół godziny do piekarnika rozgrzanego do 220 stopni C. Przestudzone trzeba wyłuskać i można dodawać do potraw lub chrupać w ramach zdrowej przekąski. Garść to zaledwie 22 kcal, czyli znacznie mniej niż paczka chipsów.
Na podstawie: huffingtonpost.com