Pies "całuje" cię po twarzy? To może być ostrzeżenie
Wielu właścicieli psów wierzy, że machanie ogonem oznacza jedno: pies jest szczęśliwy i nastawiony przyjaźnie. Jednak eksperci od zachowań zwierząt ostrzegają – taka interpretacja może być błędna i prowadzić do nieporozumień.
Zwierzęta domowe komunikują się inaczej niż my. W codziennym kontakcie z psem łatwo popełnić błąd, przypisując mu ludzkie emocje na podstawie pojedynczych gestów. Zrozumienie psiej mowy ciała wymaga większej uwagi i świadomości, a popularne przekonania na temat ich zachowań nie zawsze mają pokrycie w rzeczywistości - informuje fajnyzwierzak.pl.
Ogon nie zawsze mówi "cieszę się"
Merdanie ogonem to jeden z najbardziej charakterystycznych sygnałów w psiej komunikacji, ale jego znaczenie zależy od kontekstu. Na stronie wojtkowszkolenia.pl wytłumaczono, że pies może machać ogonem również wtedy, gdy czuje niepokój lub próbuje załagodzić napięcie. Znaczenie ma nie tylko sam ruch, ale też jego tempo, kierunek i ogólna postawa psa. Uważna obserwacja całego ciała czworonoga – uszu, ogona, mięśni – daje dopiero pełny obraz jego emocji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Psy spały przed obiektywem kamery w domu. Nagle stało się coś zaskakującego
Nie każdy gest to dowód miłości
Wiele osób odbiera lizanie ze strony psa jako formę czułości, niemalże odpowiednik "psiego pocałunku". Tymczasem eksperci zwracają uwagę, że może to być mylące. Lizanie często pełni funkcję uspokajającą – zarówno dla psa, jak i dla otoczenia. Może świadczyć o stresie, potrzebie rozładowania napięcia, albo być próbą uniknięcia konfliktu. "Tymczasem pies może lizać człowieka na przykład po to, by ten się od niego odsunął" - pisze Natalia Grochal.
Uległe psy, które czują się niepewnie, także często liżą opiekuna, licząc na złagodzenie sytuacji. Problemem jest też przekonanie, że pies ma obowiązek pozwalać się głaskać każdemu Psy, podobnie jak ludzie, mają swoje granice i preferencje. Warto je szanować i nauczyć się je dostrzegać.
Na stronie johndog.pl możemy przeczytać, że nieprawdą jest, że psy z natury nienawidzą kotów i zawsze będą je gonić. Taki mit opiera się na uproszczonym spojrzeniu na psie zachowania. W rzeczywistości psy mają silnie rozwinięty instynkt łowiecki – to oznacza, że mogą zareagować impulsywnie, gdy coś szybko się oddala tak jak kot. To reakcja instynktowna, niewynikająca z niechęci. Wiele psów żyje zgodnie i spokojnie z kotami, zwłaszcza jeśli są od małego przyzwyczajane do ich obecności.
Źródła: Wojtków Szkolenia, John Dog
Czytaj także: Śpisz z psem w łóżku? Konsekwencje mogą być poważne
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.