FitnessPo 6 latach weganizmu wróciła do jedzenia mięsa. Twierdzi, że zrobiła to dla zdrowia

Po 6 latach weganizmu wróciła do jedzenia mięsa. Twierdzi, że zrobiła to dla zdrowia

– Moje ciało zaczęło się sypać – twierdzi Mariela Stewart, która w trosce o własne zdrowie po sześciu latach weganizmu zmieniła sposób odżywiania. Czy to oznacza, że wszyscy weganie i wegetarianie powinni wrócić do jedzenia mięsa? Nic bardziej mylnego.

Po 6 latach weganizmu wróciła do jedzenia mięsa. Twierdzi, że zrobiła to dla zdrowia
Źródło zdjęć: © Instagram.com

31.10.2018 17:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

39-letnia Mariela Stewart z Teksasu była na diecie roślinnej przez sześć lat. Z weganizmem wiązała duże nadzieje – liczyła, że wyeliminowanie z diety produktów odzwierzęcych pomoże jej z problemami z trawieniem. Okazało się, że dieta roślinna nie tylko nie rozwiązała dotychczasowych problemów, ale wygenerowała nowe – wypadające włosy, niskie libido, utratę masy mięśniowej i przyrost wagi.

– Na początku czułam się o niebo lepiej, ale po jakimś czasie wszystkie dolegliwości wróciły ze zdwojoną siłą – przyznała Stewart. Wyjaśniła, że próbowała różnych wariantów diety wegańskiej, w tym frutarianizmu i niskotłuszczowej diety wysokowęglowodanowej. Mimo to cały czas czuła się wzdęta, jej skóra zaczęła wiotczeć, paznokcie stały się kruche i łamliwe.

– Patrzyłam na moją siostrę bliźniaczkę, która nie była weganką – miałam o wiele więcej zmarszczek i wyglądałam starzej niż ona – relacjonuje instagramerka.

Wtedy też postanowiła, że zmieni dietę roślinną na dietę ketogeniczną, bogatą w tłuszcze i ubogą w węglowodany.

– Poczytałam o diecie keto, to otworzyło mi oczy. Zrozumiałam, że na diecie wegańskiej brakowało mi wielu składników odżywczych, dlatego moje ciało zaczęło się sypać – przyznaje Stewart i podkreśla, że każde ciało jest inne, dlatego to, co sprawdziło się u niej, nie musi działać u kogoś innego.

Po zmianie diety Stewart została trenerką żywieniową i uczy innych, jak zadbać o siebie dzięki prawidłowej diecie.

Choć mogłoby się wydawać, że historia Stewart to policzek wymierzonym weganom i ukłon w stronę zwolenników diety ketogenicznej, jest wręcz przeciwnie. 39-latka wprost przyznała, że na diecie wegańskiej nie dostarczała organizmowi wszystkich potrzebnych składników odżywczych. Nie oznacza to, że dieta roślinna jest niezdrowa, ale że trzeba ją umiejętnie skomponować, żeby móc cieszyć się płynącymi z niej korzyściami.

Stewart nie ma racji, twierdząc, że weganizm nie jest zrównoważonym sposobem odżywiania. To ona popełniła błąd, do którego się zresztą przyznała. W końcu każda dieta, również tak modna obecnie dieta ketogeniczna, może być niezdrowa, jeśli nie jest dobrze zbilansowana.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (56)