Dieta ketogeniczna nie jest niezdrowa?
Dieta ketogeniczna należy do grupy diet niskowęglowodanowych. Choć jeszcze dwa lata temu, dietetycy uznali, że z punktu widzenia zdrowotnego nie jest godna polecenia, najnowsze badania wskazują na jej dużą skuteczność w walce z otyłością.
Dieta ketogeniczna należy do grupy diet niskowęglowodanowych. Choć jeszcze dwa lata temu, dietetycy uznali, że z punktu widzenia zdrowotnego nie jest godna polecenia, najnowsze badania wskazują na jej dużą skuteczność w walce z otyłością.
Według badania prowadzonego przez Alice Gibson z uczelni w Sydney, dieta keto poprzez niemal całkowite wyłączenie z niej węglowodanów, nie tylko wpływa na szybki spadek masy ciała, ale również na zmniejszenie głodu nawet przy stosunkowo restrykcyjnym ograniczeniu kalorii.
Specjaliści wskazują, że jest to jedna z właściwości ketozy - zwiększanie uczucia sytości, co powoduje naturalne ograniczanie liczby spożywanych posiłków (tym samym kalorii) w porównaniu z dietami wysokowęglowodanowymi.
Diety ubogie w węglowodany doprowadzają do wyczerpywania zapasów glikogenu w wątrobie, indukują stan nazywany ketozą, czyli akumulacją ciał ketonowych w organizmie. Ciała ketonowe są alternatywnym produktem utleniania wolnych kwasów tłuszczowych w wątrobie i mogą być wykorzystywane jako materiał energetyczny przez mózg, serce i inne tkanki.
Krótko mówiąc, kiedy ciało pozbawione jest węglowodanów, z których może czerpać energię, przełącza się na tryb spalania tłuszczu.
Z diety wyklucza się nie tylko takie produkty jak pieczywo, makarony, pokarmy bogate w skrobię, ale również niektóre warzywa i owoce. Do woli można spożywać produkty bogate w białko i tłuszcze.
Ze względu na swoją efektywność zyskała grono zwolenników, wielu specjalistów wskazuje jednak, że nie jest ona właściwie zbilansowana, a wykluczenie z niej dodatkowo niektórych warzyw i owoców prowadzi do niedoboru witamin i składników mineralnych.
(PAP), mdn/ dki/