Po trzydziestce i z trądzikiem
Kiedy masz 15 lat i trądzik, wiesz, że tak po prostu musi być. Ale kiedy masz trzydzieści lub czterdzieści lat i krosty na twarzy, to jest to rzecz naprawdę krępująca i trudna do wytłumaczenia.
Ten trend nasila się szczególnie jesienią. Do gabinetów dermatologów zgłasza się coraz więcej kobiet (mężczyzn zresztą też) z objawami nasilonego trądziku.
07.09.2012 | aktual.: 23.05.2018 14:02
Kiedy masz 15 lat i trądzik, wiesz, że tak po prostu musi być. Ale kiedy masz trzydzieści lub czterdzieści lat i krosty na twarzy, to jest to rzecz naprawdę krępująca i trudna do wytłumaczenia. Ten trend nasila się szczególnie jesienią. Do gabinetów dermatologów zgłasza się coraz więcej kobiet (mężczyzn zresztą też) z objawami nasilonego trądziku.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie wiek pacjentów... Bo trądzik jakiś czas temu przestał być w terminologii medycznej określany tylko jako „młodzieńczy”. Dzisiaj ma przymiotnik „pospolity”.
Skąd te krostki?
Sam mechanizm powstawania trądziku jest dobrze znany. Wszystko zaczyna się od zwiększonej produkcji wydzieliny gruczołów łojowych. Nadmiernie produkowany łój staje się o gęstszy niż zwykle i - nie mogąc wydostać się na powierzchnię skóry - czopuje ujścia przewodów wyprowadzających gruczoły łojowe. Ponieważ jednocześnie towarzyszy temu nadmierne rogowacenie naskórka - wydzielina łojowa pozostaje w skórze, tworzy mikrozaskórniki, potem zaskórniki zamknięte.
Takie zaczopowane gruczoły łojowe są idealnym miejscem do rozwoju bakterii beztlenowych. Beztlenowce (pod wpływem enzymów) rozkładają składniki łoju do kwasów tłuszczowych, które z kolei drażnią okoliczne tkanki. Mamy więc już i zaskórniki, i stan zapalny (zaczerwienienie). Na skórze zaczynają tworzyć się krostki, grudki, potem guzki, nacieki. To już stadium rzadkie, naprawdę ciężkie, po wyleczeniu którego mogą pozostać blizny.
Hormony nie takie ważne
Zwykło się uważać, że trądzik w wieku dojrzałym spowodowany jest zaburzoną gospodarką hormonalną.
Dr Ewa Chlebus z warszawskiej kliniki NovaDerm, specjalistka od leczenia tej przypadłości, zwraca uwagę, że zaledwie u 7 proc. kobiet po 30 roku życia, które trafiają do niej z nasilonym trądzikiem, hormony odgrywają rolę w powstaniu zapalnych wykwitów skórnych. Kiedyś leczono trądzik przy pomocy pigułek antykoncepcyjnych i czasowo osiągano zadowalające rezultaty, jednak dzisiaj hormonalnie ewentualnie wspomaga się proces zasadniczego leczenia. Bo wiadomo już, że problem wykracza poza gospodarkę hormonalną.
- Etiologia trądziku jest złożona - dodaje prof. Anna Zalewska-Janowska, kierownik Zakładu Psychodermatologii Katedry Immunologii Klinicznej i Mikrobiologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. - Owszem, bierze się pod uwagę wpływ czynników hormonalnych, ale równie duże znaczenie mają nasze emocje czy zła dieta. Nieprzypadkowo trądzik nasila się u kobiet pracujących dużo i pod presją czasu. Stres nasila nadreaktywność androgenu - hormonu odpowiadającego za nadprodukcję łoju, a to jest czynnikiem sprawczym wystąpienia zmian trądzikowych. Z kolei dieta obfitująca w produkty wysokoglikemiczne powoduje wzrost poziomu insuliny we krwi. Ona także stymuluje produkcję androgenów - tłumaczy.
Czekolada - niewinna, kosmetyki też
Zostawmy w spokoju oskarżaną o zły wpływ na cerę poczciwą czekoladę. Na ławie oskarżonych siedzi raczej żywność wysokoprzetworzona z fastfoodami na czele. Także kosmetyki, z których stosowaniem zwykło się wiązać nasilanie zmian skórnych, już dzisiaj raczej nie powodują trądziku, o którym mowa (istnieje odrębne schorzenie zwane „trądzikiem kosmetycznym”). Kiedyś, gdy formuły kosmetycznych preparatów miały ciężkie, komedogenne (czyli zapychające pory) formuły, mogło się tak zdarzyć. Jednak dziś zarówno preparaty pielęgnacyjne, jak i kolorowe mają z reguły lekkie konsystencje. Skóra pod nimi „oddycha”. Gdy mamy cerę trądzikową, powinnyśmy wystrzegać się jedynie kosmetyków perfumowanych i barwionych.
Jest jednak jeszcze jeden czynnik, który ponad wszelką wątpliwość zmiany skórne nasila. Słońce! Bo choć promienie słoneczne czasowo zmniejszają widoczność krostek, to później nasilają zmiany. To dlatego gabinety dermatologów szturmowane są w październiku - po wakacjach.
Leczyć, ale jak?
Kiedy doszło już do stanu zapalnego, czyli zmiana skórna jest zaczerwieniona, podeszła ropą, nie pomogą domowe zabiegi pielęgnacyjne. Musi wkroczyć dermatolog. A wtedy odpowiedź na pytanie, jak leczyć trądzik, brzmi: indywidulanie dobraną przez lekarza terapią. Najczęściej skojarzoną, czyli łączącą pielęgnację, zmianę trybu życia i leki. Jeśli trądzik nie jest mocno nasilony, stosuje się antybiotyki - tetracyklinę, doksycyklinę, azytromycynę czy limecyklinę.
W ciężkich przypadkach (niereagujących na antybiotykoterapię doustną) stosowane są doustnie retinoidy, np. izotretinoina. Normalizuje różnicowanie się komórek naskórka, zmniejsza nagromadzenie łoju w mieszkach włosowych. Jest skuteczna, wniosła ogromny postęp w leczeniu najcięższych postaci trądziku, ale terapia nią wymaga dyscypliny i ścisłej współpracy pacjenta z lekarzem.
Jej podanie poprzedzają bowiem badania na poziom cholesterolu (jego wysokie stężenie jest przeciwskazaniem), przez czas trwania terapii nie można się opalać, poddawać inwazyjnym zabiegom kosmetycznym, zajść w ciążę ani (w przypadku mężczyzn) starać się o potomstwo. Działanie leku jest bowiem teratogenne (może uszkodzić płód). Skutkiem ubocznym terapii jest także przejściowe wysuszenie skóry. Musimy więc pamiętać o preparatach przywracających nawilżenie.
Dwa w jednym - bez trądziku i bez zmarszczek
Farmakoterapia doustna jest uzupełniona, a z czasem - po osiągnięciu efektów - zastąpiona leczeniem miejscowym. Zastosowanie znajdują tu kremy i płyny do przecierania skóry twarzy, zawierające erytromycynę, klindamycynę czy nadtlenek benzoilu. Zmniejszają ilość bakterii wywołujących trądzik, a jednocześnie możliwość wytworzenia oporności tych organizmów na antybiotyki.
Nie możemy nie wspomnieć o retinolu. Osoby ze skórą trądzikową mają to szczęście, że osiągają efekt „dwa w jednym”. Składnik ten, stosowany w leczeniu zmian trądzikowych, ma jednocześnie silne działanie przeciwstarzeniowe. Zapobiega pogrubianiu się naskórka, sprzyja jego odnowie, rozjaśnia przebarwienia, spłyca zmarszczki. Jednoczesne działanie odmładzające i przeciwzapalne ma także witamina C.
Masz trądzik? Zmień nawyki pielęgnacyjne
- Odstaw kremy o bogatych formułach przeciwstarzeniowych, preparaty silnie nawilżające oraz perfumowane.
- Zwróć uwagę na to, jak myjesz włosy. Mycie włosów nad wanną czy niedokładne ich spłukiwanie powoduje, że drażniące substancje spływają nam po czole i policzkach. Poza tym dotykając włosów rękoma przenosimy je potem na twarz, powodując zaostrzenie zmian trądzikowych.
- Nie myj twarzy mydłem (niszczy płaszcz lipidowy skóry) i odstaw toniki na bazie alkoholu.
- Nie myj zbyt często twarzy. Trądzik nie jest spowodowany brakiem higieny. Zbyt intensywne usuwanie łoju nasili jego wydzielanie i podrażni naskórek.
Czym pielęgnować skórę z trądzikiem dojrzałym?
1) Krem na niedoskonałości skóry i zmiany trądzikowe, TriAcneal, AVENE. Zawiera tercet składników aktywnych (retinaldehyd, kwas glikolowy i pochodną cukru – ramnozę), które zwalczają objawy i przyczyny trądziku. Działa antybakteryjnie, reguluje keratynizację, złuszcza i zmniejsza objawy zapalne. 48 zł/30 ml.
2) Żel redukujący zmiany potrądzikowe, Iwostin Purritin Remover, IWOSTIN. Spłyca blizny, ma działanie przeciwzapalne, rozjaśnia przebarwienia powstałe jako pozostałość zmian trądzikowych. 35 zł/40 ml.
3) Preparat korygujący i zwężający pory, Sebium Pore Refiner, BIODERMA. Przywraca prawidłową jakość łoju, co zapobiega zatykaniu porów i tworzeniu się zaskórników. Ma działanie przeciwrodnikowe. 58 zł/30 ml.
4) Aktywny krem przeciwtrądzikowy, Sebostatic Noc, PHARMACERIS T. 39,90 zł/50 ml. Zawiera: kwas azelainowy, salicylan sodowy i wyciąg z ogórka. Zapobiega powstawaniu zaskórników i nowych zmian trądzikowych, złuszcza warstwę zrogowaciałych komórek.
5) Krem redukujący blizny, Men Adventure, SORAYA. 32 zł/50 ml. Krem dla mężczyzn. Wspomaga redukcję blizn różnego pochodzenia (ślady po trądziku, powstałe po drobnych skaleczeniach i goleniu). Koi, łagodzi, nawilża.
hm/(kg)