Pod żadnym pozorem nie zabieraj do szpitala. Możesz tylko zaszkodzić
Jeśli ktoś bliski trafi do szpitala, zależy nam na tym, aby zapewnić mu jak najlepsze warunki. Dostarczamy prowiant oraz przedmioty, które umilą mu to trudne doświadczenie. Warto jednak wiedzieć, że niektóre sprawiają tylko problemy.
06.03.2024 12:41
Co trzeba zabrać? Lista niezbędnych rzeczy
Zacznijmy od tego, co warto mieć przy sobie, aby pobyt w szpitalu przebiegł możliwie spokojnie i bezproblemowo. Koniecznie zabierzmy ze sobą dokumentację medyczną (najlepiej uporządkowaną, żeby się przez nią nie przekopywać nerwowo w poszukiwaniu takiego czy innego świstka) oraz te leki, które musimy stale przyjmować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ubierzmy się wygodnie i spakujmy bieliznę na zmianę oraz przybory toaletowe i własne sztućce (np. poręczne i lekkie plastikowe). Nie zapomnijmy też o książce czy gazecie do poczytania, żeby się nie nudzić. Pamiętajmy, aby nie brać ze sobą nic cennego, co może zginąć albo skusić do złego. Pokoje w szpitalach nie są chronione, przychodzą tam różni ludzie, więc o nieszczęście nietrudno.
Niepotrzebne i problematyczne. Tego nie przynosimy
Na temat żywienia w polskich szpitalach krążą mroczne legendy. Jednak mimo tej złej sławy dobrze się zastanówmy, zanim dostarczymy pacjentowi do szpitala solidną wałówkę. Niektóre zabiegi wiążą się ze ścisłą dietą, której należy się bezwzględnie trzymać. W tym przypadku nie wypada więc kusić niezdrowymi przekąskami. Osoba hospitalizowana nie ma też dostępu do lodówki, dlatego nie przynosimy ze sobą żywności, którą należy w niej przechowywać. Produkty o krótkiej trwałości – mięsne czy mleczne – szybko się w takich warunkach zepsują i zmarnują.
Zdrowe przekąski i woda. Nic więcej nie potrzeba
Jeśli koniecznie chcemy coś przynieść, postawmy na zdrowe przekąski. Owoce świeże lub suszone, orzechy i suchy prowiant: herbatniki czy krakersy, które można przechowywać bez problemu w zamkniętych opakowaniach. Problematyczne mogą być jednak soki, którymi nie zaleca się popijać leków. Przyda się z kolei zapas niegazowanej, butelkowanej wody, którą pacjent powinien mieć zawsze pod ręką.
Nie warto jednak gromadzić tego wszystkiego zbyt dużo, bo przecież zależy nam, aby bliski szybko wyzdrowiał i wrócił do domu jak najszybciej. Duże zapasy są niepotrzebne, a mogą się okazać demotywujące – chory uzna, że szykujemy go w ten spsoób na dłuższy pobyt, bo np. usłyszeliśmy od lekarza jakieś niepokojące wieści.
Zapraszamy na grupę FB – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!