Podajesz numer telefonu w Biedronce? Wielu już pożałowało

Wybierając się na zakupy spożywcze, już na wejściu myślimy o promocjach. I nie ma w tym nic dziwnego, bo w dobie wysokiej inflacji chcemy kupić wszystko jak najtaniej. Większość Polaków wybiera z tego względu Biedronkę, która często oferuje specjalne promocje. Te są dostępne najczęściej za okazaniem małej, plastikowej karty Biedronki, kodu w aplikacji bądź podania swojego numeru telefonu.

Jak doskonale wiadomo, wielu osobom nie chce się szukać przy kasie specjalnej karty lub telefonu, by pokazać kod w aplikacji. Aby skorzystać z promocji, najchętniej podajemy więc swój numer telefonu, licząc, że jest to w pełni bezpieczne. Gdzie popełniamy błąd?

Choć niewiele osób zdaje sobie zapewne z tego sprawę, "wyrecytowanie" numeru telefonu przy kasie, w towarzystwie wielu innych osób, może poskutkować tym, że zapiszą one nasz numer i zaczną korzystać z promocji za nas. Pamiętajmy, że niektóre z nich zawierają kod jednorazowy, czyli przeznaczony tylko i wyłącznie dla jednego klienta. Jeżeli inna osoba użyje go przed nami, korzystając z naszego numeru, jesteśmy stratni.

Co więcej - niezwykle ważne jest to, aby nie podawać swojego numeru telefonu nieznanym nam osobom. Mogą go użyć prześladowcy albo nachalni adoratorzy. Bądźmy ostrożni!

Zobacz także: Kupujesz bułki w Biedronce? Przyjrzyj się najniższej szufladzie

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jeżeli jako klienci Biedronki pobraliśmy aplikację sklepu, używajmy jej bez podawania swojego numeru kontaktowego. Wystarczy, że w ustawieniach aplikacji odznaczymy możliwość weryfikacji konta przy pomocy numeru, a w momencie płatności za zakupy pokażemy jedynie specjalny kod w telefonie, aby skorzystać z promocji. Bezpieczeństwo przede wszystkim.

Zobacz także: Kupujesz pieczywo w Biedronce? Uważnie się temu przyjrzyj

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.