Jego śmierć do dziś jest szokiem. Przyczynę ujawnił w liście pożegnalnym

Mirosław Breguła wiele zawdzięczał żonie. To właśnie dzięki niej poszedł na terapię, by zerwać z nałogiem. Kiedy wydawało się, że jego życie wraca na właściwe tory, kobieta podjęła decyzję o rozstaniu. 2 listopada 2007 r. muzyk popełnił samobójstwo.

Mirosław Breguła zmarł 2 listopada 2007 r.
Mirosław Breguła zmarł 2 listopada 2007 r.
Źródło zdjęć: © East News

02.11.2024 | aktual.: 02.11.2024 12:32

Mirosław Breguła był współzałożycielem oraz liderem zespołu Universe. Nigdy nie ukrywał, że żona była dla niego całym światem. Dlaczego im nie wyszło?

Mirosław Breguła chciał się zmienić

Mirosław i Lidia Bregułowie uchodzili za jedną z najbardziej zgodnych par w show-biznesie. Choć chronili swoją prywatność, wydawało się, że są dla siebie stworzeni. Niestety, w pewnym momencie artysta zaczął zaglądać do kieliszka. Kiedy przez alkohol stał się agresywny, zrozumiał, że musi coś z tym zrobić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"To było wtedy, gdy po raz pierwszy podniosłem rękę na Lidkę. Pierwszy i ostatni. Wtedy dotarło do mnie, że coś nie jest OK. I od razu poszedłem się leczyć. Kiedy ręka zawisła w powietrzu, zdałem sobie sprawę, że ten moment już nadszedł" - wyjawił w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Gwiazdor nie pił przez 9 lat. W tym czasie jego kariera nabrała tempa. Wraz z innymi członkami zespołu podróżował niemal po całym świecie. Breguła nie ukrywał jednak, że to właśnie wtedy jego żona podjęła decyzję o rozstaniu.

"Było tych kłamstw w piguły. W stosunku do Lidki... Kłamstwem chyba największym, i chyba dlatego nam się nie ułożyło, było to, że kiedy ona rzuciła hasło: 'Mirek, wracaj' i spytała, czy jestem z kimś, powiedziałem, że nie jestem. A byłem..." - przyznał.

Wrócił do nałogu

Po rozwodzie Mirosław Breguła kompletnie się załamał. "Nasze małżeństwo rozsypało się właśnie, kiedy nie piłem. Nas rozdzielił ocean. Mieszkamy osobno. Mam dwóch synów w wieku 9 i 18 lat. Lidzia pracuje po 12-14 godzin dziennie. Ja odbieram młodszego ze szkoły. I czekam do momentu, jak się pojawi jej facet. Potem uciekam do siebie" - wyznał we wspomnianej wcześniej rozmowie.

Artysta wrócił do nałogu, który zawładnął całym jego życiem. W międzyczasie dowiedział się także, że choruje na nowotwór krtani.

"Od trzech lat nie pamiętam dnia, kiedy bym nie pił. Jestem na dnie" -podkreślił.

Muzyk postanowił popełnić samobójstwo w kamienicy, w której mieszkał. Jego ciało miał znaleźć jeden z sąsiadów. Breguła zostawił także krótki list pożegnalny:

Przepraszam - to najgłupsze słowo, jakie mogę napisać. Przepraszam, nie chciałem tak żyć…

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Universe - Mr. Lennon

***

Jeśli borykasz się z uzależnieniem lub chcesz dowiedzieć się, jak możesz pomóc osobie bliskiej, możesz skontaktować się ze specjalistami, którzy dyżurują pod tymi numerami:

  • Ogólnopolski Telefon Zaufania uzależnienia (codziennie w godzinach 16-21): 800-199-990
  • Telefon Zaufania uzależnienia behawioralne (codziennie w godzinach 17-22): 800-889-880
  • Pomarańczowa linia dla rodziców dzieci pijących alkohol (od poniedziałku do piątku w godzinach 14-20): 801-140-068
  • Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie Niebieska Linia (całą dobę): 800-120-002

Więcej informacji znajdziesz na stronach Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.

Jeśli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej samobójstwem, pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych:

  • Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym: 800-70-2222
  • Telefon zaufania dla Dzieci i Młodzieży: 116 111
  • Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych: 116 123

Pod tym linkiem znajdziesz więcej informacji, jak pomóc sobie lub innym, oraz kontakty do organizacji pomagających osobom w kryzysie i ich bliskim. Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej, zadzwoń na policję pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

© Materiały WP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)